Vinales: Do nowego sezonu jeszcze daleko
Maverick Vinales na konferencji prasowej przed Grand Prix Japonii wyjaśnił swoje słowa wypowiedziane po rywalizacji w Tajlandii i dotyczące jego przyszłości w zespole Yamahy.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Tor Motegi, arena szesnastej rundy MotoGP sezonu 2019, nigdy nie był dobry dla Yamahy. Mimo to, Vinales czuje się pewnie. W czterech ostatnich wyścigach aż trzykrotnie stał na podium.
- Podstawowym celem jest podium. Potem można spróbować wygrać - podkreślił Katalończyk. - Odczucia po Tajlandii są bardzo dobre. Byliśmy w stanie tam cisnąć.
- Na papierze jest to [Motegi] trudny tor, ale dla mojego stylu jazdy powinien być odpowiedni. Nie widzę powodu, dla którego miałoby tak nie być.
Po zakończeniu rywalizacji w Tajlandii Vinales sporo mówił o swojej przyszłości, a jego słowa brzmiały jakby kontynuacja przygody z Yamahą nie była w dalszej perspektywie taka pewna.
- Chciałem po prostu powiedzieć, że przede wszystkim jestem skoncentrowany na wydobyciu wszystkiego z motocykla Yamahy. A co będzie dalej? Zobaczymy. Może zacznę sezon tak, jak w 2017 roku [Vinales wygrał wtedy trzy pierwsze rundy] i to zmieni całe nastawienie? Nie wiem, nie mam pojęcia. Zostało dużo czasu.
- Najważniejsze to zakończyć ten sezon jak najlepiej i zostawić sobie nadzieje na zwycięstwa w kolejnym.
Vinales wygrał w tym roku tylko jeden wyścig - w holenderskim Assen - ale w ostatnim czasie niemal zawsze walczy w czołówce.
- Potrzebujemy bardzo niewiele [by wygrać] i nie trzeba dokonywać dużych zmian. Może musimy mieć lepszy silnik, ponieważ koniec końców to bardzo pomaga, ale naprawdę mało brakuje żebyśmy mieli konkurencyjny motocykl.
- Dlatego też czuję dużą pewność w swojej jeździe, stylu, który posiadam. Wiele się również uczę dzięki Estebanowi [Garcii] i Julito [Simonowi]. Wierzę, że mogę dać zespołowi jeszcze więcej - zakończył Maverick Vinales.
Maverick Vinales, Yamaha Factory Racing
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze