Zarco w ogniu krytyki
Dyrektor generalny KTM, Stefan Pierer, określił słabe występy nowego w zespole Johanna Zarco, jako „nieakceptowalne”. Austriak uważa, że przyczyna kiepskich wyników zawodnika ma podłoże psychologiczne.
Johann Zarco, Red Bull KTM Factory Racing
Gold and Goose / Motorsport Images
Zarco, o którego nieustępliwie zabiegał KTM, po tym jak Francuz osiągał świetne rezultaty jeżdżąc w satelickim zespole Yamahy, Tech 3, od czasu podpisania dwuletniego kontraktu z austriackim producentem nie może wrócić do swojej dawnej formy.
Od początku sezonu Zarco zdobył zaledwie siedem punktów w czterech wyścigach, bardziej skupiając się na walce ze swoim motocyklem niż rywalami.
- Występy Johanna są po prostu nie do zaakceptowania - powiedział Pierer w wywiadzie dla Motorsport.com, tuż po wyścigu o Grand Prix Hiszpanii. - Ma pewne problemy, ale dotyczą one jego sfery psychologicznej. Ponadto niedawno rozstał się ze swoim długoletnim agentem, który pomógł mu dojść do miejsca, w którym się teraz znajduje - kontynuował Austriak.
- Ludzie, którzy go aktualnie otaczają tworzą tylko zamieszanie. Na tym poziomie rywalizacji ostatni krok to poukładanie sobie wszystkiego w głowie. Poza tym on [Zarco] musi wreszcie zaakceptować, że nasz motocykl to nie Yamaha ze swoimi czterema ustawionymi w linii cylindrami.
- Sam będę na niego naciskał, dopóki nie zacznie osiągać rezultatów na miarę naszych oczekiwań.
Po czterech wyścigach KTM plasuje się na szóstym, ostatnim miejscu wśród producentów. Austriacka marka zebrała 21 punktów, 7 więcej niż miała na tym samym etapie sezonu w 2018 roku.
Cała zdobycz to zasługa Pola Espargaro, który w każdym z rozegranych wyścigów był najlepszym motocyklistą KTM.
Stefan Pierer uważa, że osiągi RC16 są dużo lepsze niż wskazywać na to mogą dotychczasowe wyniki. Chwali również debiutanta w MotoGP, Miguela Oliveirę, który jeździ w nowym satelickim zespole KTM, Tech 3, i któremu przedłużono niedawno kontrakt na 2020 rok.
- Myślę, że nasze oczekiwania względem MotoGP zostaną spełnione w trzecim roku obecności. Natomiast wykonany postęp jest na pewno większy niż wskazują na to zdobyte punkty.
- Tak jak powiedziałem. Rozczarowaniem jest Zarco. Z drugiej strony jestem zadowolony z Oliveiry.
Pierer wyraził również swoje niezadowolenie z obecnej formy KTM w klasie Moto2. Austriackie motocykle borykają się z problemami i nie zdobyły jeszcze żadnego podium od czasu zmiany przepisów dotyczących silników.
- Jestem bardzo zły z powodu stanu naszego projektu w Moto2. Mam tu na myśli rozwój motocykla i nie odnoszę się do naszych zawodników. Mamy Brada Bindera, a on jest najlepszy w stawce.
- Podczas wyścigu w Le Mans, mam nadzieję, że zrobimy kolejny krok naprzód - zakończył Stefan Pierer.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze