Zarco zadowolony z debiutu
Johann Zarco przyznał, że może być umiarkowanie zadowolony ze swojego pierwszego występu Hondą, zwłaszcza biorąc pod uwagę męczarnie przeżywane w czasie przygody z KTM.
Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images
Zarco podczas Grand Prix Australii zadebiutował w barwach zespołu LCR Honda, w którym zastępuje kontuzjowanego Takaakiego Nakagamiego. Wcześniej po rundzie MotoGP na Misano został ze skutkiem natychmiastowym zwolniony z KTM, mimo że pierwotnie miał się rozstać z austriackim producentem dopiero po zakończeniu sezonu 2019.
Francuz zakwalifikował się z czternastym czasem, a w wyścigu zajął jedno miejsce wyżej. Dwunastą pozycję przegrał ze swoim byłym partnerem z ekipy KTM - Polem Espargaro zaledwie o dziesiąte części sekundy.
Jeździec przyznał, że podczas australijskiego weekendu musiał ponownie odzyskać pewność, potrzebną do szybkiej jazdy motocyklem MotoGP, podkreślając swoje zadowolenie z przebiegu zawodów.
- Mój pierwszy wyścig z Hondą i oczywiście walczyłem z Polem - powiedział z uśmiechem. - Żartowaliśmy z tego już po zakończeniu rywalizacji. Może czuł, że ja mogłem pojechać szybciej, ale stwierdził: „nie, chociaż ten jeden raz zostaniesz jeszcze z tyłu”.
- To trudny tor, bardzo szybki. Marc [Marquez] mówił w czwartek, że potrzebna jest duża pewność, by szybko tu jeździć. Jeśli jej nie masz, to lepiej nie próbować.
- Musiałem się tego wszystkiego ponownie nauczyć. Jazdy 300 km/h, walki z innymi, utrzymywania tempa i pewności w zakrętach.
- Generalnie więc wykonałem niezłą pracę. Normalnie mógłbym być mało zadowolony z przebiegu weekendu, ale biorąc pod uwagę moją przeszłość [w KTM], to jestem szczęśliwy.
Jednym z pozytywów rywalizacji na Phillip Island, na który zwraca uwagę Zarco, była jego zdolność do utrzymywania wyczucia i kontroli nad motocyklem na dystansie całego wyścigu. Mimo to, zawodnik wskazał obszary, które wymagają poprawy przed rundą w Malezji.
- Miałem w sobie ducha walki i starałem się jak mogłem. Cały czas dobrze czułem się na motocyklu i nic nie zmieniło się na gorsze aż do samej mety.
- Nie wiem czy użyłem właściwej tylnej opony. Marc wybrał miękką i wygrał, więc na pewno spisała się ona dobrze. Możliwe jest więc odpowiednie dbanie o miękką mieszankę, jednak ja jeszcze nie byłem w stanie. Będę pracował nad tym, by lepiej kontrolować motocykl - podsumował Johann Zarco.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze