Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zmartwienia Marqueza

Urzędujący mistrz świata MotoGP Marc Marquez przyznał, że jest zmartwiony nie najlepszą formą fabrycznej ekipy Hondy podczas ostatniej przedsezonowej sesji testowej w Katarze.

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Gold and Goose / Motorsport Images

Losail International Circuit nigdy nie był wybitnie szczęśliwy dla Marqueza, jednak mimo że nie wygrał tam od 2014 roku, w każdym wyścigu od tamtego czasu mieścił się w czołowej piątce. W niedzielnej części zajęć w Katarze wszystkie fabryczne RC213V znalazły się poza dziesiątką, za jadącym Hondą w specyfikacji 2019 Takaakim Nakagamim.

Zapytany czy martwi go to, co zastał w Katarze, jeśli chodzi o formę nowego motocykla, Marquez odpowiedział:

- Oczywiście, martwię się, ponieważ chciałbym być szybki na każdym okrążeniu, na każdym torze. Prawdą jest jednak, że na tym obiekcie zwykle mamy więcej kłopotów. Mamy pewne problemy i staramy się przeanalizować skąd pochodzą. Wszyscy zawodnicy Hondy zmagają się z tym, zwłaszcza jeśli chodzi o nową specyfikację.

- Spójrzmy na Crutchlowa. Jest przecież szybkim jeźdźcem, a też ma problemy i również upadł. Próbujemy naciskać, ale przede wszystkim analizujemy. Wiemy gdzie jest problem, ale nie możemy go w tej chwili wyeliminować.

- Z drugiej strony w Malezji byliśmy całkiem szybcy, konsekwentni i jeździliśmy dobrze. Także tutaj jest wyraźna różnica, jak dzień i noc. Pozytywne jest to, że ten tor [Losail] jest najbardziej specyficzny w kalendarzu.

Marquez już wcześniej zaznaczał, że Honda w specyfikacji 2020 zachowała te same wady, co jej poprzednik, wskazując zachowanie się przodu motocykla jako największe zmartwienie. Przyznał, że producent próbuje zidentyfikować problem i wdrożyć rozwiązanie w Katarze, dodając jednak:

- Myślę, że w pozostałej części sezonu będzie inaczej. W pierwszym grand prix zwykle mamy sporo problemów i wszystko musi być w odpowiednim miejscu, jeśli chcemy mieć tu [w Katarze] dobry wynik.

Hiszpan szczęśliwie nie odniósł żadnych obrażeń we wczorajszym wypadku, choć jego Honda została mocno zniszczona.

- W tamtym momencie po prostu zmieniłem kierunek w inny sposób. Gdy jestem zmęczony, więcej pracuję nogami, ponieważ w ramionach nie mam już siły. Szczęście, że nic mi nie jest - podsumował Marc Marquez.

Marc Marquez, Repsol Honda Team's Honda

Marc Marquez, Repsol Honda Team's Honda

Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Quartararo najszybszy, wypadek Marqueza
Następny artykuł Yamahy na czele

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska