Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zranione serce Zarco

Johann Zarco powiedział, że decyzja ekipy KTM o odsunięciu go od składu przed zakończeniem sezonu niemal „wyrwała mu serce”.

Johann Zarco, Red Bull KTM Factory Racing

Autor zdjęcia: Gold and Goose / Motorsport Images

Sześciokrotny zdobywca podium w MotoGP już wcześniej poinformował o swoim odejściu z zespołu austriackiego producenta. Zarco poprosił o skrócenie dwuletniego kontaktu z powodu słabych występów na motocyklu RC16, a szefostwo ekipy przychyliło się do jego prośby. Rozstanie miało jednak nastąpić dopiero po zakończeniu sezonu 2019.

Po najlepszym występie Francuza w bieżącej kampanii [ósmy rezultat w kwalifikacjach i jedenasta pozycja w wyścigu] podczas rundy w San Marino, KTM podjął nieco szokującą decyzję, by w pozostałych sześciu grand prix awansować do pierwszego składu testera Mikę Kallio.

W wywiadzie dla Canal+ Zarco przyznał, że KTM swoim postanowieniem podciął mu nieco skrzydła, a nawet mocno zaszokował.

- Dowiedziałem się we wtorek - powiedział Zarco, który był już gotowy do rywalizacji na torze Aragon. - Jestem w padoku, mam rzeczy do odebrania. Nie zostaję do niedzielnego wyścigu. Wracam wcześniej do domu, by trenować.

- To dziwne [uczucie]. Dziesięć lat rywalizacji, a teraz powiedziano mi: nie, nie skończysz sezonu i to mimo że już wcześniej zapowiedziałem, że nie zostanę na kolejny rok.

- Próbowałem dać sobie szansę na odbudowę, ale odcięli mnie. Przerwanie w tym momencie jest dziwne. Tak jakby coś zostało wyrwane z mojego żołądka. Moje serce zostało wyszarpane. To nie jest łatwe do zaakceptowania.

- Na początku byłem trochę zszokowany, ale gdy mijają dni po prostu to akceptujesz.

Zarco nie ma wielu opcji na przyszły sezon. Teoretycznie wszystkie miejsca w MotoGP i Moto2 - gdzie był mistrzem w 2015 i 2016 roku - są już zajęte.

Sam zawodnik wyraził chęć zostania w najbardziej prestiżowej kategorii jako tester. Łączono go z europejską ekipą testową Yamahy, gdzie mógłby zastąpić byłego kolegą z Tech 3 - Jonasa Folgera.

- Nie ma zbyt wielu opcji, ale MotoGP pozostaje priorytetem. Jestem obecnie w dobrej formie, by szybko tu jeździć i muszę to wykorzystać - zakończył Johann Zarco.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dovizioso: Z roku na rok może być inaczej
Następny artykuł KTM: Decydowały względy bezpieczeństwa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska