Aston Martin V12 Vantage bez kompromisów

Aston Martin poszedł pod prąd w kontekście obecnych trendów na rynku motoryzacyjnym i zaprezentował topowy, piekielnie mocny model V12 Vantage.

Produkcja pożegnalnego Astona Martina z linii Vantage została potwierdzona w grudniu zeszłego roku. Spektakularny model V12 powstanie tylko w 333 egzemplarzach. Zła wiadomość jest taka, że cała dostępna pula została już sprzedana.

Najpotężniejszy Vantage jest wyposażony w podwójnie doładowany 5,2-litrowy silnik. Pod maską V12 Vantage kryje się 700 koni mechanicznych i 754 Nm dostępne w przedziale 1,8 tys. - 6 tys. obr./min. Do 96 km/h rozpędza się w 3,4s. Prędkość maksymalna wynosi 321 km/h.

Przy zastosowaniu szeregu środków odchudzających, supersamchód waży 1795 kg. Stosunek mocy do masy auta został poprawiony o ponad 20 procent w porównaniu z modelem V8, wynosi 390 KM na tonę. Postawiono na obfite wykorzystanie włókna węglowego. Tyczy się to m.in. przedniego zderzaka, maski silnika, przednich błotników, progów. Podobnie wykonane są tylne pokrywa bagażnika, jak również zderzak. Opcjonalnie można zrezygnować z tylnego skrzydła.

Drakońska dieta obejmuje również lekki akumulator i nowo opracowany wydech ze stali nierdzewnej z centralnie zamontowanymi podwójnymi końcówkami. W porównaniu do standardowej konfiguracji, układ wydechowy został odchudzony o 7,2 kg oraz specjalnie zestrojony, aby zapewnić bardziej agresywny dźwięk, zgodnie ze statusem V12 Vantage jako wersji flagowej.

W ramach programu zbijania wagi, inżynierowie Astona Martina zamontowali karbonowo-ceramiczne hamulce z 410-milimetrowymi tarczami z przodu i sześciotłoczkowymi zaciskami, podczas gdy z tyłu znajdują się 360-milimietrowe tarcze z czterotłoczkowymi zaciskami. Hamulce są lżejsze o 23 kilogramy w porównaniu z konwencjonalnym układem. Kolejne osiem kilogramów zaoszczędzono na lekkich 21-calowych obręczach.

Cała moc jest przenoszona na tylne koła za pośrednictwem ośmiobiegowej automatycznej skrzyni biegów i mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu. Przekładnia ZF została przystosowana do obsługi zwiększonej mocy silnika i szybszej zmiany przełożeń dzięki wykorzystaniu doświadczeń zdobytych podczas opracowywania modeli V12 Speedster i Vantage F1 Edition.

Zwiększono rozstaw kół i V12 Vantage został tym samym poszerzony o 40 milimetrów. Kolejną ważną zmianą sprzętową jest przeprojektowane, adaptacyjne zawieszenie. W porównaniu do zwykłego Vantage, model V12 ma o 50 procent sztywniejsze sprężyny przednie, a te z tyłu o 40 procent.

Nie podano ceny tej piekielnej i tak już wyprzedanej maszyny. Dostawy do klientów rozpoczną się w drugim kwartale tego roku.

Galeria zdjęć: Aston Martin V12 Vantage

Aston Martin V12 Vantage