Drugie miejsce Gagackiego
W dniach 26-27 czerwca Autodrom Sosnova gościł łączoną rundę Mistrzostw Polski Rallycross, FIA CEZ oraz mistrzostw Czech.
Autor zdjęcia: Sandra Baranowska
Przy dużym zamieszaniu organizacyjnym pierwszego dnia rozegrano tylko jedne kwalifikacje, pozostałe dwie oraz półfinały i finały odbyły się w niedzielę.
W finale najmocniejszej klasy Supercars triumfował węgierski kierowca Luigi. Na drugim stopniu podium stanął Marcin Gagacki. Reprezentant Oponeo Motorsport ustąpił kierowcy Peugeota 208 RX o zaledwie 0,017s. Trójkę skompletował Marcin Wicik.
Gagacki po zwycięstwie w półfinale, do decydującej rozgrywki ruszał z pierwszej linii ze Zbyszkiem Staniszewskim.
W wyniku kontaktu kilku kierowców przed pierwszym zakrętem, auto Staniszewskiego ucierpiało na tyle mocno, że nie dane było mu rywalizować na równych warunkach, miał skrzywione tylne koło oraz pojawiły się kłopoty z przerywającym silnikiem. Z kolei Dariusz Topolewski, który ruszał z trzeciego pola, nie dotarł do mety.
- Motorsport jest okrutny - powiedział Zbyszek Staniszewski. - W kwalifikacjach niemalże rozbiliśmy stawkę. Wszystko szło po naszej myśli. Wygrywaliśmy starty i dowoziliśmy wyścigi na pierwszym miejscu. Niestety finał znowu przebiegł nie po naszej myśli. Po 200 metrach jeszcze przed pierwszym zakrętem doszło do dużej kolizji. Dostałem potężny strzał w wyniku którego zgięciu uległo tylne lewe koło. Ucierpiała również elektronika i silnik zaczął przerywać. Co prawda z zakrętu wyszedłem jako pierwszy, ale na dystansie rywale mijali mnie jak tyczkę. Zdefektowanym samochodem dowiozłem dopiero czwarte miejsce. Mimo wszystko jako zespół nie tracimy zapału. Trzeba robić swoje. Karta kiedyś się odwróci. Tracę do Luigiego już siedem punktów, ale jest to różnica do odrobienia. Nic innego mi nie zostało. Walczę o obronę tytułu.
W generalce kategorii SuperNational triumfował Jakub Kowalczyk, drugi był Robert Dąbrowski, a trzeci Paweł Melon, który nie włączył się do walki o zwycięstwo z powodu awarii wspomagania w jego BMW.
W SuperTouringCars -2000 Roman Castoral zostawił za sobą Polaków - Jakuba Kowalczyka i Roberta Dąbrowskiego.
Finał SuperTouringCars +2000 padł łupem Stefana Kellnera, drugi był Łukasz Zoll a trzeci Gigi.
- Jesteśmy na mecie zawodów z całym autem! A na koncie zapisane kolejne punkty - powiedział Łukasz Zoll. - W sumie muszę przyznać, że były to wymagające zawody - dla nas, kierowców i samochodów. Pierwszego dnia rozegraliśmy tylko Q1. Drugi dzień zaczął się z drobnymi przygodami. W oczekiwaniu na start do Q2 zdekoncentrowałem się i popełniłem falstart. Zgodnie z regulaminem musiałem dwa razy przejechać joker lap i na samym początku dnia straciłem kilka pozycji. Kolejne wyjazdy na tor były już bezbłędne i sukcesywnie odrabiałem straty. Charakterystyka toru jest taka, że „zżera” opony - myślę, że to jest najwłaściwsze określenie. Dlatego do końca dnia musiałem strategicznie walczyć, aby zakończyć zawody na punktowanym miejscu, nie popełnić żadnego błędu podczas startu, przejazdu, równocześnie dbając o opony, które w tym upale i nawierzchni znikały w oczach. Zawody kończę na drugim miejscu w swojej klasie i uznaję to za dobry wynik. Do Czech przyjechaliśmy z przebudowanym autem i dziś jestem przekonany, że zmiany były korzystne, wykonane we właściwym czasie.
Konrad Gryz zajął drugie miejsce w finale SuperTouringCars -1600. Domowe zwycięstwo odniósł Radek Dvorak. Trzeci był Tomas Stransky.
W RWD Cup Jarosław Frydrych pokonał Andrzeja Skrzeka i Pawła Koneckiego. W finale SC Cup triumfował Bartłomiej Mirecki. Obsadę podium uzupełnili Paweł Hurko i Patryk Pawlikowski.
Galeria zdjęć z zawodów:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze