Kuchar: Mamy bardzo mocną ligę
Tomek Kuchar w czwartej rundzie Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross zapisał na swoje konto drugie w tym sezonie zwycięstwo w finale kategorii SuperCars.
Autor zdjęcia: High RPM
Zawody rozegrane w miniony weekend w Toruniu rozpoczęły się z przygodami dla obrońcy tytułu.
W sobotę podczas pierwszych kwalifikacji popełnił błąd na joker lapie tracąc sporo czasu i zanotował dopiero czwarty rezultat. W drugich kwalifikacjach wracając dość niebezpiecznie na tor miał kontakt z Maciejem Cywińskim, za co otrzymał karę pięciu sekund. W Q3 był już drugi. W tym czasie w pierwszym biegu najlepszy czas uzyskał Cywiński, w dwóch pozostałych tempo nadawał Marcin Gagacki.
W niedzielę Kuchar zapisał na swoje konto Q4 oraz półfinał, a w decydującej rozgrywce do mety dotarł przed Cywińskim i Zbigniewem Staniszewskim.
W pierwszej fazie finału zaciętą walkę z kierowcą Peugeota 208 RX toczył Gagacki. Nie ukończył jednak rywalizacji z powodu opony przebitej po kontakcie z rywalem.
- Jak zawsze z Marcinem mieliśmy twardą walkę. To jest gość, który nie odpuszcza i było od samego początku kilka kontaktów, ale wszystko wg mnie czysto i elegancko i bez problemów - mówił dziennikarzom Tomek Kuchar.
- Raz uderzyłem mocno w krawężnik i powiem szczerze, że przez pół okrążenia myślałem, czy jest kapeć, czy schodzi powietrze, czy nie, ponieważ już nam to się zdarzyło na tych zawodach - kontynuował.
- Początek tej rundy nie był dla nas zbyt szczęśliwy, natomiast ten dzień [red. niedziela] był dla nas bardzo szczęśliwy. Wygraliśmy wszystkie swoje biegi i finał. Było ciężko. Z eliminacji na eliminację jest coraz trudniej. Oprócz oczywiście etatowych, fenomenalnych rywali, jakimi są zawodnicy Oponeo, oprócz fenomenalnego Maćka Cywińskiego, którego po raz dziesiąty przepraszam za wczorajsze uderzenie, doszedł nam Zbyszek Staniszewski, który reprezentuje naprawdę bardzo wysoki poziom. Wrócił Marcin Wicik, jest też kilku chłopaków bardzo szybkich w light'ach. Jak tak dalej pójdzie to będzie naprawdę bardzo grubo. Grzesiek Duda zapowiedział, że pojedzie dwie ostatnie rundy, a może też i Litwę. Mamy naprawdę bardzo mocną ligę. To duże wyzwanie, żeby teraz wygrać.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze