Litwinowicz czuje się mocny
Po dwóch rundach Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross liderem w kategorii SuperNational jest Damian Litwinowicz.
MPRC 2019, II runda, Toruń
High RPM
Kierowca Hondy Civic Type RX wyprzedza o siedem punktów Łukasza Tyszkiewicza i o trzynaście Halka.
Sezon rozpoczął od zdominowania rundy w Słomczynie, wygrywając swoje wszystkie biegi, z wyjątkiem jednych kwalifikacji, w których triumfował Robert Mazurkiewicz.
W Toruniu tempo nadawał Roman Castoral, ale Litwinowicz trzymał się blisko Czecha, notując drugie czasy w kwalifikacjach, a raz był trzeci za Dawidem Struensee. W deszczowym półfinale był trzeci.
Finały niestety nie poszły po jego myśli. Liczne awarie samochodów nękające krajową czołówkę kategorii SuperNational nie ominęły również Litwinowicza. Awaria skrzyni biegów w decydującej rozgrywce klasy SN +2000 sprawiła, że nie dotarł do mety. Do tego zabrało czasu na przygotowanie samochodu do finału całej grupy.
W drugiej rundzie ostatecznie został sklasyfikowany na siódmej pozycji, ale zdołał utrzymać prowadzenie w klasyfikacji sezonu.
- Po pierwszych dwóch rundach sezonu 2019 czuję się bardzo mocny i gotowy na kolejne zawody - powiedział Damian Litwinowicz dla motorsport.com. - Mam bardzo dobrze przygotowaną Hondę i rewelacyjny zespół FF-Sport.
- Mimo kłopotów i braku startu w finale SuperNational, spowodowanego defektem skrzyni biegów, jestem na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej, jednak nie czuję się zbyt pewnie jeśli chodzi o utrzymanie pozycji lidera. Nie wystartuję prawdopodobnie w ostatniej toruńskiej rundzie ze względu na kolizję kalendarza z Clio Cup - kontynuował.
W grupie SuperNational na początku sezonu problemy ze swoimi samochodami mieli m.in. Robert Mazurkiewicz, Rafał Berdys, Łukasz Zoll czy Halk.
- Niestety doszło do bardzo dużej ilości awarii u czołowych zawodników, mam nadzieję, że w Słomczynie już nikt nie będzie miał problemów z niezawodnością sprzętu – dodał.
W tym roku pośród wielu zmian regulaminowych MPRC, w kategorii SuperNational poszczególne klasy pojemnościowe mają oddzielne półfinały i finały.
- Bardzo fajna zmiana, szczególnie dla zawodników, którzy nie są w stanie powalczyć w grupie SuperNational. Ma to też swój malutki minus, jest bardzo mało czasu na ewentualne naprawy. Jak w moimi przypadku, po awarii skrzyni biegów w finale SN +2000 nie zdążyliśmy jej zamienić i wystartować w finale grupy - podkreślił.
Teraz przed Litwinowiczem druga runda Clio Cup Central Europe, która odbędzie się na torze Red Bull Ring w dniach 16-19 maja.
MPRC 2019, Toruń, Damian Litwinowicz
Photo by: High RPM
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze