Mazurkiewicz lubi tor w Toruniu
Robert Mazurkiewicz potwierdził swój udział w drugiej rundzie Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross, która w ten weekend odbędzie się w Toruniu.
Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz
Powrót do regularnych startów w tym sezonie nie okazał się dla niego pomyślny. Podczas pierwszej rundy jego Renault Clio Maxi, kategorii Supernational, odmówiło posłuszeństwa. Usterka okazała się na tyle poważna, że było ciężko naprawić samochód podczas zawodów.
- Szum wokół mojego startu Renault Clio Maxi w Oponeo RX był niczym, w porównaniu do tego, co działo się po awarii w sobotę w Słomczynie - powiedział Robert Mazurkiewicz dla motorsport.com.
- Niestety motorsport taki bywa i jak to się teraz mówi, każdy Robert ma swojego Williamsa. Drobna awaria zasilnia silnika wykluczyła mnie z dalszej jazdy, więc ze Słomczyna nie udało się wywieźć dobrych punktów – kontynuował. - Serwis pracował mocno mimo przerwy świątecznej by poskładać wszystko na czas i wyeliminować każdą usterkę. Jeszcze nie wiem jakie są efekty, wsiądę do auta w sobotę w Toruniu, ale samochodem opiekują się prawdziwi zawodowcy, więc jestem spokojny, że wszystko będzie w porządku.
- Tor w Toruniu bardzo lubię, wygrywałem w przeszłości na nim wszystko , kwalifikacje, półfinały i finał, więc można powiedzieć, że pasuje mi jazda techniczna, która wymaga super opanowania auta w limicie. Tak też zamierzam teraz pojechać. Jeśli wszystko będzie działać, to liczę na zawody, w których wysiądę z samochodu i mimo wyniku powiem do mechaników było dobrze – podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze