Miała być nauka, a jest walka tytuł
Po półmetku Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross 2019 Maciej Cywiński jest wiceliderem kategorii SuperCars.
Autor zdjęcia: High RPM
Kierowca Citroena C4 RX na swoje konto zapisał dwie pierwsze rundy sezonu 2019. W dwóch kolejnych finałach meldował się na drugim miejscu za Tomkiem Kucharem. Do obrońcy tytułu traci dziesięć punktów.
Cywiński przyznaje, że jeszcze nie wykorzystuje pełnego potencjału samochodu, który trafił do jego rąk dopiero pod koniec zeszłorocznych mistrzostw.
- Sezon 2019 miał być dla mnie nauką nowego samochodu i tak jak mówisz nie zakładałem, że pojadę we wszystkich eliminacjach, głownie ze względu na brak odpowiedniego budżetu – powiedział Maciej Cywiński w rozmowie z Motorsport.com. - Sytuacja diametralnie zmieniła się po dwóch pierwszych rundach, które niespodziewanie wygrałem. Pojawiła się szansa na walkę o podium w końcowej klasyfikacji, takiej okazji nie można zmarnować, zapadła więc decyzja, że jadę w pełnym sezonie.
- Faktycznie C4 okazało się samochodem z którym szybko się dogadałem, natomiast jeszcze nie wykorzystuję w pełni potencjału auta. Z jednej strony potrzebuję więcej testów na których dostosuję samochód do swojego stylu jazdy, a z drugiej to ja muszę dostosować się do charakterystyki profesjonalnej rallycrossówki. Jak znajdziemy ten złoty środek na pewno będę w stanie jeździć jeszcze szybciej - kontynuował.
Stawka SuperCars w mistrzostwach Polski rośnie w siłę. Podczas ostatniej rundy w Toruniu w MPRC zadebiutował Zbigniew Staniszewski. Kierowca z Olsztyna zamierza zadomowić się w rallycrossie. Po kontuzji do mistrzostw powrócił również Marcin Wicik.
- Bardzo mnie to cieszy, że pojawiają się nowi zawodnicy w klasie SuperCars. Zbyszka Staniszewskiego znają chyba wszyscy którzy interesują się motorsportem w Polsce, więc to bardzo dla mnie motywując, że mogę ścigać się z tak znanymi i szybkimi zawodnikami. Już podczas minionej rundy Zbyszek udowodnił, że będzie walczył o czołowe lokaty - dodał.
Kolejna runda Oponeo Rallycross odbędzie się na Litwie na torze Vilkyciai (27-28.07).
- Tor na Litwie bardzo mi się podoba i już nie mogę się doczekać tej eliminacji. Faktycznie w zeszłym roku zakończyłem tam zawody z urwanym kołem, ale limit pecha i urwanych kół już wykorzystałem, więc na Litwę jadę bardzo pozytywnie nastawiony i liczę na dobry wynik - podsumował.
IV runda Oponeo MPRC 2019, Toruń
Photo by: High RPM
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze