Rallycross: Postępy Topolewskiego

W finale pierwszej rundy, która odbyła się na początku kwietnia w Słomczynie, zajął drugie miejsce. W Toruniu również była szansa na pierwszą trójkę, ale w finale kolizja z rywalem, który później został ukarany czarną flagą, wykluczyła go z walki o czołowe lokaty. Natomiast w miniony weekend, w Słomczynie, stanął na trzecim stopniu podium.

W trakcie kwalifikacji w miniony weekend prezentował równe, wysokie tempo, notując niewiele słabsze czasy od Tomka Kuchara i tylko raz wypadł z trójki.

Komentując ostatni finał, powiedział: - Tomek zgodnie z możliwościami, jak i Maciek, zjechali się [w pierwszym zakręcie po starcie], dla mnie nie starczyło miejsca i potem musiałem odrobić aż dwie pozycje. Jednak dla mnie największym zaskoczeniem była Skoda, która nagle pojawiła się na torze. Nie dostała niebieskich flag i te pół okrążenia, które za nią jechałem mogło być decydujące, jeśli chodzi o walkę z Maćkiem na jokerze.

- Jeśli chodzi o tempo pojedynczych okrążeń to mogę być zadowolony. Natomiast odnośnie tempa wyścigowego, to do Tomka jeszcze wiele mi brakuje. Toruń to tor, który z kolei bardziej mi leży. Tam jestem w stanie być bliżej Tomka, również jeśli chodzi o osiągi w wyścigu – dodał.

Do zawodów na Autodromie Słomczyn w sumie zgłosiło się 132 zawodników. Padok ledwo pomieścił wszystkie samochody: - Jesteśmy bardzo zadowoleni, ta reaktywacja rallycrossu wypadła lepiej niż się spodziewaliśmy. Sami nie wiemy co zrobić, jeśli tych samochodów będzie jeszcze więcej. Teraz w każdym razie trzeba się z tego tylko cieszyć – podsumował

W klasyfikacji sezonu Dariusz Topolewski zajmuje obecnie trzecie miejsce.

Czwarta runda MPRC odbędzie się w Toruniu w dniach 22-23 czerwca.