W Słomczynie rządzili faworyci
Rywalizacja podczas rozegranej w ostatni weekend w Słomczynie piątej rundy Mistrzostw Polski Rallycross i Autocross oraz FIA CEZ Rallycross, przebiegała pod dyktando faworytów poszczególnych klas.
MPRC. Autodrom Słomczyn
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
W tegorocznym kalendarzu Mistrzostw Polski Rallycross znalazło się siedem rund, z czego cztery organizowane są przez Automobilklub Rzemieślnik. Dotychczas na Autodromie Słomczyn zawodnicy ścigali się dwukrotnie, za każdym razem serwując przybyłym kibicom rywalizację na najwyższym poziomie.
Nie inaczej było w ostatni weekend, który przywitał 75 ekip słoneczną pogodą i jak zawsze dobrze przygotowanym obiektem zlokalizowanym w bliskim sąsiedztwie Warszawy.
Tradycyjnie najliczniejsza grupa zawodników zasiliła klasę SC Cup. Po piątkowym Badaniu Kontrolnym na liście startowej pojawiło się 30 kierowców startujących Fiatami Seicento i Cinquecento z Filipem Melonem, Jakubem Kabatem i Przemysławem Kapustką na czele.
Sobotnie kwalifikacje należały do Melona. Lider klasyfikacji zgarnął komplet punktów i utrzymał wysoką formę do niedzielnych finałów, w których pokonał Jakuba Kabata i Wiktora Dudka.
W RWD Cup oglądaliśmy zmagania 12 kierowców startujących wysłużonymi, ale jak zawsze widowiskowymi BMW E36.
Tutaj największe emocje zapewnili zawodnicy Automobilklubu Rzemieślnik, Igor Sokulski i Oliwier Dobrowolski. Sokulski wygrał dwa z czterech biegów kwalifikacyjnych i był najlepszy w półfinałach. Finał także należał do urzędującego mistrza Polski, który pokonał Oliwiera Dobrowolskiego i jego ojca, Piotra.
Zaciętej rywalizacji nie zabrakło tradycyjnie w grupie SuperNational i w jej poszczególnych klasach. Faworytem grupy SuperNational był oczywiście Roman Castoral w Oplu Astrze. Czech co prawda w kwalifikacjach musiał uznać wyższość swojego rodaka Jana Ratajskyego w Skodzie, ale w finale pokonał kierowcę Fabii i Łukasza Zolla w Volvo S40. Bieg finałowy trzeba było jednak powtórzyć po dachowaniu Łukasza Światowskiego.
W trakcie finału Zoll wyjechał z Joker Lapa za Światowskim i próbował zaatakować kierowcę Hondy na pierwszym lewym nawrocie. Na wejściu w zakręt doszło jednak do kontaktu między samochodami, co skończyło się najechaniem na opony i dachowaniem Światowskiego.
MPRC. Autodrom Słomczyn
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
SN+2000 zapisał na swoje konto Piotr Budzyński w Hondzie Civic. Drugi był jadący mocno pokiereszowanym po sobotnich przygodach Seatem Ibizą, Michał Kuna, a trzeci Łukasz Zoll.
SN2000 (FIA CEZ STC-2000) zdominował Castoral, który w kwalifikacjach toczył wyrównany pojedynek z Robertem Dąbrowskim w VW Polo. Finał należał jednak do Czecha. Drugi był Dąbrowski, a trzeci Leszek Pawlak w BMW E36.
Klasę SN1600 i jej europejski odpowiednik STC1600 zdominowali Czesi, Jan Ratajsky i Jiri Cermak w Hondzie Civic. Finałowe podium uzupełnił Konrad Gryz w Peugeocie 106 KitCar.
MPRC. Autodrom Słomczyn
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
Wspólny finał SuperCars i SuperCars Light był teatrem jednego aktora. Tradycyjnie komplet punktów w kwalifikacjach i finale zebrał Zbigniew Staniszewski w Fordzie Fiesta R5. Drugie miejsce zajął Michał Peterlejtner w Skodzie Fabii, a trzecie Emil Uszyński w Subaru Imprezie. Zbigniew Staniszewski zdobył również komplet punktów w klasyfikacji FIA CEZ.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z występu w Słomczynie - przekazał Staniszewski. - Wygraliśmy wszystkie kwalifikacje oraz finał więc przywozimy komplet punktów do obu klasyfikacji. Bronimy czwarty raz z rzędu tytułów i runda w Słomczynie mocno nas do nich przybliżyła. Ważniejsze jednak że zrobiliśmy w ten weekend kawał grubej roboty bo przy okazji zawodów testowaliśmy nowy rodzaj opon. Opon niestety wolniejszych od naszych dotychczasowych. Robiliśmy na nich 1,7 sekundy gorsze czasy na jednym okrążeniu. To jest duża różnica na minus. Musieliśmy przestawić mój styl jazdy i doregulować zawieszenie auta. Fiesta zachowuje się na nich zupełnie inaczej. Musieliśmy tą pracę przejść ponieważ zamierzamy, być może jeszcze w tym, a jeżeli nie to w przyszłym sezonie, pojechać na rundę mistrzostw starego kontynentu Euro RX. Pościgać się z najlepszy kierowcami w całej Europie. W mistrzostwach Europy testowane przez nas opony Hoosier są oponami obowiązkowymi. Dokonaliśmy testów, za nami kawał dobrej roboty. Teraz koncentrujemy się na rundzie FIA CEZ w Melk. Za dwa tygodnie w Austrii pojawi się wielu lokalnych matadorów i mistrzów tamtego podwórka. Wielu kierowców, którzy wychowali się na tym torze. Mimo wszystko celujemy w zwycięstwo bo jesteśmy rozpędzeni i w uderzeniu. Jest połowa sezonu, forma dopisuje. Zrobimy wszystko aby wygrać w jaskini lwa
W gronie siedmiu startujących w Mistrzostwach Polski Autocross najlepszym okazał się Radosław Typa, który finał ukończył przed Adamem Milanem i Robertem Mazurkiewiczem. Z grupy zawodników startujących w CrossCar Junior, najlepiej sobie poradził Oskar Maciejewski. Drugi był Antoni Kucharczyk, a trzeci Maksymilian Orlikowski.
Po raz ostatni w tym roku w Słomczynie, zawodnicy spotkają się w dniach 13-15 września podczas szóstej rundy Mistrzostw Polski Rallycross i Autocross.
MPRC. Autodrom Słomczyn
Autor zdjęcia: Michał Kondrowski
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.