Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zoll zostaje w Audi

Łukasz Zoll przygotowuje się do Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross 2020.

III runda Oponeo MPRC 2019, Słomczyn

III runda Oponeo MPRC 2019, Słomczyn

High RPM

Po sezonie 2019 pojawiało się wiele pytań, w jakim samochodzie zobaczymy Łukasza Zolla w tym roku.

W ubiegłorocznych mistrzostwach zaprezentował się kibicom za kierownicą nowo zbudowanego Audi kategorii SuperNational. Samochód wykazywał jednak wiele chorób wieku dziecięcego. Liczne problemy sprawiły, że Zoll pod koniec sezonu wrócił do popularnego Frankensteina.

Okazuje się, że ponownie zasiądzie w Audi. Auto obecnie jest poddawane licznym zmianom, a to wszystko w celu poprawienia jego niezawodności oraz konkurencyjności,

- W tym roku ponownie wystartuję Audi. Były zakusy, że pojedziemy czymś szybszym, również w kategorii SuperNational, ale nie dopięliśmy budżetu i zostajemy przy Audi. Samochód jest teraz przerabiany wg nowych koncepcji, aby był bezawaryjny i szybszy na starcie, bo z tym były problemy. Szykujemy się - powiedział Łukasz Zoll dla motorsport.com.

- Pod koniec marca będziemy mieli wszystko gotowe. Przygotowywane są jeszcze różne podzespoły, chcemy bowiem, aby auto było lżejsze. Dlatego dopiero wtedy planujemy wyjechać na tor - kontynuował.

- Do tego dążymy - odparł na pytanie czy Audi pozwoli włączyć się do walki o tytuł. - Ja już nie chcę się jednak na nic nastawiać. W zeszłym roku spodziewaliśmy się, że będzie fajnie. Pierwsze testy wtedy wypadły bardzo pozytywnie. Wierzyliśmy mocno w ten samochód. Później wyszło dużo złośliwości spowodowanych awariami wielu drobnych rzeczy. W sezonie 2020 mocno skupiamy się na bezawaryjności i dojeżdżaniu do mety. Tak, założeniem na ten rok jest dojeżdżanie do mety i walka o tytuł.

MPRC 2020 to wiele nowości w kalendarzu. Doszedł nowy tor w Poznaniu, cała stawka odwiedzi też Czechy i Słowację. Zabrakło lubianej rundy na Litwie.

- Kalendarz mi pasuje. Jednak strasznie żałuję Litwy. Przez chwilę natomiast były pogłoski, że Łotwa może znajdzie się w harmonogramie. To fajny tor z mistrzostw świata, więc trzymałem mocno kciuki za Litwę i Łotwę. Slovakiaring natomiast jest mi nieznany - przekazał. - Wielu zawodników ubolewało, że straciliśmy Litwę. To były fajne wyjazdy przez ostatnie piętnaście lat.

Kto w tym roku jeszcze zawita pod pomarańczowe namioty Pit Stops?

- W naszych barwach pojedzie na pewno cały oddział rallycrossowy Mad Cat's Garage. Nawiązaliśmy fajną współpracę. Niestety zabraknie Daniela Krzysiaka ze względu na zmiany w przepisach, jeśli chodzi o pojemność SuperNational. Robi sobie rok przerwy na zastanowienie, co dalej. To była dobra dusza całego zespołu i będziemy za nim tęsknili. Może pojawi się w dalszej części sezonu, zobaczymy. Na pewno będzie startował Igor Sokulski. Celuje w ten upragniony tytuł w RWD Cup, aby wreszcie postawić kropkę nad "i". Jeśli chodzi o Teddy'ego, czekamy jeszcze na jego deklarację, ile zaliczy rund - zakończył.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Tyszkiewicz podsumował sezon
Następny artykuł Mocna Fiesta Staniszewskiego

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska