Następna generacja NASCAR

Miejscem prezentacji był Park Expo & Conference Center w Charlotte, w Karolinie Północnej. Ustawiono tam nowe wyścigowe wersje Chevroleta Camaro ZL1, Forda Mustanga i Toyoty TRD Camry.

Prace nad Gen-7 rozpoczęły się po sezonie 2018. Prezentacja zbiegła się z dwunastym testem prototypu. Ryan Blaney jeździ dzisiaj na Texas Motor Speedway.

Samochody zostały podniesione o 5 cm - z nowym splitterem, płaską podłogą i tylnym dyfuzorem. W układzie transmisyjnym zastosowano nową 5-stopniową, sekwencyjną skrzynię biegów. Wprowadzono niezależne tylne zawieszenie, amortyzatory z pięciostopniową regulacją, większe hamulce, zbiornik paliwa powiększony o 7,5 litra.

Największą zmianę stanowi przejście z 15-calowych na 18-calowe koła. Szerokość opon wzrośnie z 10 do 12 cali. Koła będą posiadały centralną nakrętkę.

Trwają rozmowy na temat hybrydowych silników. Ich debiut opóźni COVID-19. Hybrydowy napęd może zostać wprowadzony w 2023 lub dopiero w 2024 roku.

Już dzisiaj można obejrzeć w akcji samochody Gen-7 - na razie w eNASCAR. Kierowcy Cup Series otrzymają nowy sprzęt w rundzie Pro Invitational Series na Darlington Raceway.

Nascar Next Gen Chevrolet Camaro

Photo by: Jared C. Tilton/Getty Images

Nascar Next Gen Ford Mustang

Photo by: Jared C. Tilton/Getty Images

Nascar Next Gen Toyota TRD Camry

Photo by: Michael L. Levitt