Udany debiut Antoszewskiego
Jan Antoszewski, który w debiucie za kierownicą Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport popisał się drugim czasem podczas testów przed trzecią rundą Porsche Sprint Challenge Central Europe, podzielił się z nami wrażeniami z jazd.
Autor zdjęcia: Press Image
- To był bardzo pozytywny dzień. Sporo się nauczyłem. Auto pod każdym aspektem jest świetne. Pozwala na poznanie i przekraczanie granic. Jest świetne, jeśli chodzi o naukę jazdy autem z mocnym silnikiem i tylnym napędem. Po pierwszych okrążeniach zacząłem analizować telemetrię oraz filmy, uczyłem się pracy z profesjonalnym inżynierem. Całe zaplecze zrobiło na mnie ogromne wrażenie, podobnie jak profesjonalizm tej serii - mówił Antoszewski.
- Auto jest dość proste w prowadzeniu, ale by wycisnąć z niego sto procent, trzeba się namęczyć. Wszyscy kierowcy mają takie same ustawienia i dozwolona jest tylko regulacja ciśnienia w oponach. Nie miałem więc okazji do zabawy i testowania ustawień, ale gdy otrzymałem nowe opony, moje czasy poprawiły się o półtorej sekundy - dodał.
- Najtrudniejsze było dla mnie przestawienie się do auta z tylnym napędem, odpowiednie operowanie gazem i szukanie punktów hamowań. Na torze w Poznaniu przejechałem już wiele okrążeń i musiałem nauczyć się nowego stylu jazdy. Przy tak mocnym i zaawansowanym aucie ciężko jest dobrać odpowiednią nitkę jazdy. Zaskoczyła mnie jednak łatwość prowadzenia. Wydawać mogłoby się, że auto z napędem na tył i silnikiem o mocy 425 KM będzie nie do opanowania, ale zaawansowane systemy, które ma sprawiają, że jest łatwo. By dojść do granic potrzeba jednak ciężkiej pracy - zakończył.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze