Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Dobra forma Polaków w Ha’il

Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel wygrali pierwszy etap Hail Toyota International Rally. Początek rywalizacji w Arabii Saudyjskiej poszedł również po myśli polskich ekip.

ناصر صالح العطية، رالي حائل

Autor zdjęcia: Press Image

Impreza z bazą w Ha’il rozgrywana jest od 2006 roku. W ostatnich latach rajd zyskał zainteresowanie szerszego grona zawodników, ponieważ jego odcinki wyznaczone są na terenach, przez które przebiega potem trasa Dakaru. Nie inaczej jest i w tym roku. Finał sezonu Pucharu Świata w Rajdach Cross-Country przyciągnął kilka znanych nazwisk.

Otwierający rywalizację odcinek liczył niespełna 259 km. Oesowe zwycięstwo zapisali na swoje konto Al-Attiyah i Baumel, najszybsi na wszystkich międzyczasach. Załoga Toyoty o nieco ponad 6 minut pokonała Denisa Krotova i Konstantina Żilcowa. Na podium zmieścili się Kuba Przygoński i Timo Gottschalk, jadący - podobnie jak sklasyfikowani wyżej Rosjanie - Mini Buggy. Strata Polaków do liderów przekroczyła 10 minut.

- Ruszyliśmy jako pierwsi z  klasy T1, ale puszczono przed nami auta w specyfikacji T1 2022. Wyprzedziliśmy wszystkie trzy samochody i przez pół oesu otwieraliśmy trasę. To nie był łatwy odcinek. Pierwsza część bardziej polegała na nawigacji i przebiegała bezdrożami. Potem było szybciej. Miły dzień i dobry wynik. Aby zdobyć Puchar Świata, musimy wygrać dwie próby. To jest cel na ten rajd - przekazał Baumel.

- To był ładny oes, z dużą ilością „camel grass”. Podłoże było całkiem miękkie. Popełniliśmy błąd w nawigacji i zgubiliśmy się, ale generalnie nam się podobało - zameldował Przygoński.

Za podium znaleźli się Władymir Wasiliew i Oleg Uperenko [+10.14] oraz Sebastian Halpern i Bernardo Graue [+11.34]. Od szóstego czasu swoją przygodę z samochodem zaczęła Laia Sanz, pilotowana przez Maurizio Geriniego [+18.50].

Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk byli najszybsi w T4, meldując się jednocześnie na ósmej pozycji w klasyfikacji generalnej. Molly Taylor i Dale Moscatt stracili do polskiego duetu prawie 10 minut. Trójkę uzupełniła druga załoga Energylandia Rally Team - Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec. W T3 oes wygrali Saleh Al-Saif i Egor Okhotnikow.

W czwartek przed załogami ponad 500 km jazdy, z czego 314 km na czas.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Dakarowy trening z Polakami
Następny artykuł Polacy ze zmiennym szczęściem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska