Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Gołda i Dąbrowski byli zaskoczeni

Małgorzata Gołda i Marek Dąbrowski zajęli trzecie miejsce w klasie T4 w Abu Dhabi Desert Challenge 2022.

Konrad Dąbrowski, Marek Dąbrowski, Małgorzata Gołda

Autor zdjęcia: Rally Zone

W czwartek zakończył się Abu Dhabi Desert Challenge, druga runda Mistrzostw Świata w Rajdach Cross Country.

W minionych zawodach w klasie T4 rywalizowały cztery polskie załogi. Dla Małgorzaty Gołdy był to debiut sportowy. Wspierał ją, m.in w roli pilota, powracający do startów Marek Dąbrowski.

Zasiadali w Polarisie RZR Pro. Przygotowania sprzętu do zawodów trwały do ostatniej chwili, ale zespół zdążył na czas. Taktyka, która zakładała spokojną jazdę na przestrzeni pięciu rozegranych etapów, przełożyła się na trzeci stopień podium.

- Na razie nie możemy uwierzyć z Gosią w to co się wydarzyło. Nie spodziewaliśmy się, że zawędrujemy tak wysoko. Owszem mieliśmy ustalenia, że bardzo nie chcemy być na ostatniej pozycji, a koniec końców zostaliśmy sklasyfikowani w połowie stawki - mówił Marek Dąbrowski tuż po przejechaniu linii mety.

Odnosząc się do strategii spokojnej jazdy po największym obszarze pustynnym na świecie, jak również do sprzętu, który mieli do dyspozycji, przekazał: - Wiedziałem, że na trzy Polarisy w zeszłym roku żaden nie dojechał. Każdy zaliczył tylko jeden etap. Dlatego od samego początku posługiwaliśmy się nim dość ostrożnie. Zmienialiśmy się też na trasie za kierownicą. Gosia dobrze radzi sobie z jazdą, ale jeśli chodzi o nawigację, jeszcze nigdy wcześniej nie widziała roadbooka, więc wszystkiego uczyła się w trakcie zawodów i ogarnęła to bardzo szybko. Impreza była mega trudna. Dlatego musieliśmy przyjąć taktykę dojechania do mety, licząc, że wynik jakoś się znajdzie. Wspólnymi siłami dotarliśmy do tego trzeciego miejsca na podium i jesteśmy szczęśliwi.

Abu Dhabi Desert Challenge uchodzi za jeden z najtrudniejszych rajdów cross country ze względu na charakterystykę trasy, którą stanowią wyłącznie wydmy.

- Po pierwszym dniu zawodów było widać, jak załogi nie radzą sobie oraz odpadają i co należy zrobić, aby dojechać do mety - kontynuował. - Cała nasza jazda była ukierunkowana pod kątem dotarcia do finiszu, było to dla nas najważniejsze. Przedostatniego dnia nastąpił ogromny kryzys. Gosia wylądowała ambulansie podczas tankowania na trasie. Potem, wieczorem nie mogła złapać oddechu więc udaliśmy się do centrum medycznego. Tam ją nawodniono. Służby medyczne miały dostępne naprawdę dobre elektrolity. Wspomniany kryzys był jednak tak duży, że myśleliśmy, że nie dojedziemy. Na szczęście wszystko się udało. Natomiast ja, w swoim powrocie odnalazłem się tutaj bardzo dobrze, czułem się jak ryba w wodzie.

 

Wielu zawodników uczestniczących w drugiej odsłonie tegorocznego W2RC oprócz wyzwań przygotowanej trasy podkreślało uciążliwość warunków, z którymi się spotkali. Niektórzy wskazywali, że była to najgorętsza edycja ADDC.

- Trudno jest mi powiedzieć czy to była najgorętsza edycja, ale faktycznie było mega gorąco. Chwilami było już naprawdę źle - przyznał Dąbrowski. - Temperatura dochodziła do 42 stopni. Jednego dnia od tego ciepła aż powyginały mi się fiolki z odżywkami, które miałem przy sobie. Byliśmy też świadkami sytuacji, kiedy na przedostatnim etapie, jeden z zawodników, mając już tylko 40 kilometrów do mety, położył się i powiedział, że nie da rady jechać dalej i faktycznie trzeba było wezwać helikopter medyczny.

- Natomiast jeśli chodzi o najgorsze warunki jakich kiedykolwiek doświadczyłem w swojej karierze, to była Argentyna, tam w ogóle nie dało się złapać oddechu ze względu na wysokie położenie. W każdym razie z pewnością Abu Dhabi Desert Challenge jest w czołowej piątce jeśli chodzi o najwyższe temperatury - dodał.

Dalsze plany startowe Małgorzaty Gołdy i Marka Dąbrowskiego na razie są niesprecyzowane. Możliwy jest udział w Rajdzie Andaluzji.

- Zobaczymy. Okaże się co będzie z naszą rajdową przyszłością. W każdym razie teraz zespołowo i rodzinnie było bardzo fajnie - odniósł się również do syna Konrada, który w motocyklowej stawce był drugi wśród juniorów i w  klasie Rally2.

W łączonej klasyfikacji kobiet, w klasach T3 i T4, Małgorzata Gołda zajęła trzecie miejsce.

Polecane video: Abu Dhabi Desert Challenge - Etap 5

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zwycięstwo Goczała, Przygoński na podium
Następny artykuł Polacy na piaskach Sahary

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska