Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kłopoty Przygońskiego

Po wczorajszym prologu zawodnicy biorący udział w Rajdzie Maroka ścigali się dzisiaj na trasie liczącej 288 kilometrów.

Nasser Al Attiyah, Matthieu Baumel, Toyota Hilux,

Autor zdjęcia: Rally of Morocco

Trasa etapu 1B była podzielona na trzy sekcje. Początek stanowiły głównie szutrowe drogi. Później do pokonania było 30 kilometrów wydm w sercu Erg Chegaga. Był też fragment mocno trudny nawigacyjnie po bezdrożach gdzie jazdę dodatkowo utrudniała burza piaskowa. Ostatnia część odcinka specjalnego to kamieniste drogi.

Nasser Al-Attiyah i Matthieu Baumel wygrali sobotni etap. Załoga Toyoty Hilux przez cały dzień dyktowała wysokie tempo, krok po kroku powiększając swoją przewagę nad rywalami.

Yazeed Al-Rajhi i Michael Orr odrobili poranne straty i zajęli drugie miejsce ze stratą 4.16 min. Trójkę Toyot na odcinku skompletowali Ronan Chabot i Gilles Pillot. Francuzi byli czternaście i pół minuty za najszybszymi. W piątce zmieścili się Denis Krotov i Konstantin Zhiltsov (+18.35 min) oraz Sebastián Halpern i Bernardo Graue (+20.26 min).

Kłopoty mieli dzisiaj Kuba Przygoński i Timo Gottschalk. Do 110 kilometra zajmowali drugie miejsce, ale wówczas zatrzymali swoje Mini Buggy na około 50 minut. Doszło do uszkodzenia półosi. Po wznowieniu jazdy, z napędem na jedno koło, odcinek ukończyli 2:05:16 za zwycięzcami.

- To nie był łatwy etap. Trzysta kilometrów miękkiego piasku, a końcówka była skalista i kamienista. W każdym razie wykonaliśmy naprawdę dobrą robotę, nie łapiąc żadnych kapci - powiedział Nasser Al-Attiyah. - Jutro będzie długi odcinek, ale damy z siebie wszystko. Szczerze mówiąc to nie był dobry pomysł, aby na dziś rano wybierać dziesiąte miejsce startowe. Było dużo kurzu, ale udało nam się minąć cztery samochody na wydmach.

W generalce strata Al-Rajhiego do Al-Attiyaha wynosi 4.17 min, Chabota przekracza już piętnaście minut.

Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk od startu do mety dzisiejszej rywalizacji przewodzili stawce T4. 1.34 min stracili do nich Austin Jones i Gustavo Gugelmin, a o blisko sześć i pół minuty wolniej pojechała kolejna załoga South Racing - Rodrigo de Oliveira i Makyel Justo. Aron Domżała i Maciej Marton stracili 7.25 min, a druga z załóg Energylandia Rally Team - Marek Goczał i Rafał Marton 12.4 min.

W klasyfikacji rajdu Austin Jones ustępuje Michałowi Goczałowi o 5.02min, a Rodrigo de Oliveira o 6:33 min. Piąty Domżała traci 7.31 min.

- Dzisiejszy, 288- kilometrowy odcinek był mega wymagający. Wydmy, które mieliśmy do pokonania były trudniejsze niż te, z którymi mierzymy się na Dakarze. Cisnęliśmy cały dzień i jesteśmy na mecie pierwszego etapu - powiedział Szymon Gospodarczyk.

W stawce motocyklowej Rally GP trójkę utworzyli zawodnicy Monster Energy Honda Team. Odcinek wygrał Joan Barreda Bort. W końcówce przyśpieszył Ricky Brabcec tracąc niewiele ponad minutę do Hiszpana. Pablo Quintanilla był wolniejszy o niespełna trzy minuty. Konrad Dąbrowski był 25, na wszystkich punktach kontrolnych notując czasy w okolicach tego miejsca. Na mecie jego strata wyniosła 46 minut. Przed niedzielną częścią rajdu Brabec jest zaledwie 54 sekundy za Barredą.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Na początku nie było łatwo podążać w kurzu innych motocyklistów - powiedział Barreda. - Potem, kiedy dotarliśmy do wydm, starałem się mocno naciskać i złapałem dobry rytm. Na wydmach widziałem wielu błądzących zawodników, ale zachowałem spokój, znalazłem właściwy kierunek jazdy i zyskałem sporo czasu. Potem było już łatwiej.

Andujar Manuel najlepiej poradził sobie wśród zawodników zasiadających na quadach. O pięć minut wolniejszy był Aleksandr Maksinov, a o 6.53 Romain Dutu. Rafał Sonik stracił 27.32 min, a w rajdzie jest 23.17 min za prowadzącym Maksinovem.

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Nasser wygrał kwalifikacje
Następny artykuł Przygoński w trójce

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska