Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Rajdy terenowe Hungarian Baja

Polskie sukcesy na Węgrzech

Joao Ferreira i Filipe Palmeiro wygrali Hungarian Baja, rundę Pucharu Europy w rajdach baja. Dobrze na Węgrzech spisali się polscy zawodnicy.

Joao Ferreira, Filipe Palmeiro, Mini JCW Works Plus

Trzecią rundę tegorocznego Pucharu Europy rozegrano na Węgrzech. Bazą imprezy była Varpalota w regionie Veszprem. W programie Hungarian Baja znalazły się trzy odcinki specjalne rozlokowane na poligonach, które w kwietniu gościły rundę Rajdowych Mistrzostw Europy.

Największe zainteresowanie towarzyszyło debiutowi nowego Forda Raptora T1+, szykowanego przez M-Sport na przyszłoroczny Dakar. Do rywalizacji na Węgrzech oddelegowano Naniego Romę i Alexa Haro. Ze względów regulaminowych Hiszpanie jechali jednak poza główną klasyfikacją.

Wszystko zaczęło się krótkim prologiem, decydującym o kolejności startowej do pierwszego właściwego odcinka. Najlepiej poradzili sobie Ferreira i Palmeiro. Portugalczycy wygrali OS1 i chociaż na dwóch kolejnych próbach to Roma i Haro byli szybsi, z wcześniej wymienionych powodów to załoga Mini cieszyła się z wygranej.

Nieco ponad 21,5 minuty za Ferreirą i Palmeiro rajd ukończyli Włodzimierz Grajek i Michał Goleniewski, na oesach kolejno trzeci, czwarci i drudzy. Podium skompletowali Belgowie: Vincent Thijs i Tom De Leeuw [+25.21,2].

Bardzo dobrze poradzili sobie także Tomasz Białkowski i Dariusz Baśkiewicz. Reprezentanci Kamena Rally Team finiszowali czwarci w generalce [+25.43,0] i wygrali klasę SSV. Piątkę zamknął Daniel Alonso, pilotowany przez Candido Carrerę, na co dzień „umysłowego” Daniego Sordo w WRC.

Tomasz Białkowski, Dariusz Baśkiewicz, Can-Am X3

Tomasz Białkowski, Dariusz Baśkiewicz, Can-Am X3

Autor zdjęcia: Kamena Rally Team

Nieźle zawody rozpoczęli Adam Kuś i Marcin Pasek, zgłoszeni w klasie Challenger. Na prologu byli czwarci, ale odpadli na pierwszym właściwym odcinku.

Impreza w regionie Veszprem stanowiła także odsłonę Pucharu Świata w rajdach Baja FIM. W niej wzięła udział liczna polska reprezentacja. Najwyżej – na trzeciej pozycji - sklasyfikowano jadącego na quadzie Marcina Wilkołka. Motocykliści Filip Grot i Sławomir Sypień byli odpowiednio na siódmym i ósmym miejscu. Marcin Przybyłowski zakończył na jedenastej pozycji, a Joanna Modrzewska na trzynastej.

Rywalizację wygrał Carreira Ventura jadący na Husqvarnie FE 450.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Giemza i Krysiak najszybsi w Przasnyszu
Następny artykuł Baja Poland już za chwilę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska