Poważne problemy zdrowotne Naniego Romy
Dwukrotny zwycięzca Rajdu Dakar, Nani Roma, ujawnił, że ma poważne problemy zdrowotne.

W oświadczeniu wydanym za pośrednictwem mediów społecznościowych kierowca Bahrain Raid Xtreme poinformował, że walczy z rakiem pęcherza moczowego. Przekazał, że rak jest „uleczalny”, a rokowania są dobre. Przewiduje się, że będzie wyłączony z rywalizacji na okres do sześciu miesięcy, co wyklucza go z udziału w Rajdzie Andaluzji w czerwcu.
Mówiąc o otrzymanej diagnozie, Nani Roma powiedział: - Kilka dni temu poczułem ból w plecach i pojechałem do szpitala, gdzie wykryto guza w moim ciele. Było mi ciężko, gdy usłyszałem to słowo, ale taka jest rzeczywistość. Potem lekarz wszystko przeanalizował i w końcu okazało się, że jest to problem, który da się rozwiązać.
- Teraz spędzę kilka miesięcy poza samochodem rajdowym, nie będę uczestniczył w zawodach, a walczył z tym co mnie spotkało - dodał.
Roma rozpocznie chemioterapię za „kilka tygodni” po czym przejdzie zabieg chirurgiczny usunięcia guza.
Pomimo problemów ze zdrowiem, zapewnił, że będzie kontynuował swój reżim treningowy, wraz z zespołem i pod okiem lekarzy.
- Plan jest taki, aby nadal ciężko trenować, walczyć z nowotworem przed i po chemioterapii, aby być w jak najlepszej formie - mówił Hiszpan. - Takie jest życie, czasem sprawia przykre niespodzianki. Chciałbym podziękować mojej ekipie, sponsorom, lekarzom i rodzinie. Jesteśmy we właściwym miejscu, mamy najlepszą technologię leczenia tego nowotworu. To oznacza, że jesteśmy naprawdę optymistycznie nastawieni i na pewno wrócę.
Roma przesiadł się z motocykla za kierownicę samochodu po wygraniu Dakaru w 2004 roku. Jest jednym z zaledwie garstki zawodników, którzy triumfowali zarówno na dwóch, jak i na czterech kołach w tej imprezie, po zwycięstwie w 2014 roku, kiedy zasiadał w Mini. Obecnie jest zaangażowany w program BRX Prodrive od czasu pierwszego startu zespołu w 2021 roku.


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.