Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zawodnicy ORLEN Team ruszyli na Baja Aragón

Kuba Przygoński z Timo Gotschalkiem, Adam Tomiczek i Maciej Giemza – w takim składzie wystartuje ORLEN Team w 36. edycji Baja Aragón. Duet jadący Mini John Cooper Works Rally zajmuje obecnie 3. miejsce w Pucharze Świata w rajdach Baja, dla motocyklistów będzie to pierwszy start w tegorocznym cyklu. Zawody potrwają od 26 do 27 lipca.

Jakub Kuba Przygonski, Timo Gottschalk, MINI John Cooper Works Rally, Orlen Team

Autor zdjęcia: MCH Photo

W ramach Baja Aragón zaplanowano dwa etapy. Każdy z nich został podzielony na odcinki specjalne o długości 80 i 170 km. Kuba Przygoński dobrze wspomina rajd rozgrywany w Hiszpanii – przed rokiem zajął tam 2. miejsce, nieznacznie ustępując obecnemu liderowi Pucharu Świata FIA w rajdach Baja Władimirowi Wasiliewowi. Obok rosyjskiego kierowcy, który pojedzie Toyotą Hilux i załogi ORLEN Team wśród faworytów Baja Aragón wymieniani są m.in.: Martin Prokop (Ford Raptor), Orlando Terranova (Mini John Cooper Works Rally) i Bernhard ten Brinke (Toyota Hilux).

– Trasa zawodów przypomina nieco rajdy płaskie, w których mamy zakręt za zakrętem i drogi szutrowe. Jest to legendarny rajd, z wieloma kibicami, dosyć długi, ale jednocześnie sprint, więc wszystko musi się idealnie udać, żebyśmy osiągnęli dobry wynik. Trasa przebiega blisko centralnej Hiszpanii, więc jest sucho i bardzo się kurzy – na pewno będziemy się z tym zmagali. Musimy też uważać na opony, bo na tych zawodach bardzo się zużywają. Wracamy do rywalizacji po trzech tygodniach przerwy, więc jesteśmy chętni do walki, a ostatnie zwycięstwo w drifcie w Czechach dodatkowo mnie zmotywowało – powiedział Kuba Przygoński z ORLEN Team.

W Baja Aragón wystąpią także motocykliści Adam Tomiczek i Maciej Giemza, którzy mają za sobą ponad 5000 km przejechanych na Silk Way Rally, zakończonym w zeszłym tygodniu. Obaj zawodnicy pojadą na usprawnionych wersjach motocykli, którymi ścigają się w rajdach enduro.

– Są to największe zawody Baja w Europie. Start na szybkich szutrowych drogach pozwoli mi na zebranie kolejnych doświadczeń rajdowych i będzie bardzo pomocny w przygotowaniu do Rajdu Dakar – powiedział przed startem w Baja Aragón Adam Tomiczek, motocyklista ORLEN Team. Zarówno Tomiczek, jak i Giemza mają już za sobą start w hiszpańskim rajdzie. W 2018 roku zajęli w nim odpowiednio 8. i 10. miejsce.

– To będą intensywne zawody, w dwa dni pokonamy 500 km. Może się wydawać, że to niedużo, ale na motocyklach endurowych te kilometry wolniej uciekają, trasa jest bardziej kręta, a średnie prędkości niższe, niż na naszym ostatnim rajdzie. Po 2018 roku mamy już wyobrażenie, jak ten rajd wygląda, ale mamy też świadomość tego, że lokalni zawodnicy znają trasę i ścieżki na pamięć, dzięki czemu mogą zyskiwać cenne sekundy. Na pewno damy z siebie wszystko, jesteśmy rozjeżdżeni po rajdzie Silk Way, więc myślę, że wyniki będą fajne – dodał Maciej Giemza z ORLEN Team.

Startem w Hiszpanii zawodnicy ORLEN Team rozpoczynają serię występów w rajdach baja. Po zakończeniu rywalizacji w Baja Aragón czekają ich zawody na Węgrzech oraz na przełomie sierpnia i września ORLEN Baja Poland.

informacja prasowa

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Sprawdzona formuła Orlen Baja Poland
Następny artykuł Przygoński wiceliderem Baja Aragón

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska