Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Abbring jedzie z głową

Kevin Abbring uzyskał najlepszy czas na Batalha Golfe 2 i zbliżył się na 2,5 sekundy do lidera SATA Rallye Açores, Craiga Breena, który pierwszy raz przejeżdżał ten oes.- Wszystko dobrze poszło, kamienie zniknęły - opowiadał Kevin Abbring.

- Musimy jechać z głową. Przed serwisem nie miałem pojęcia, jaka jest różnica pomiędzy mną i Craigiem. Powiedziano nam, że mamy jechać rozsądnie, żeby uzyskać wynik 1-2. Najważniejsza jest meta i wykazanie, że produkt się poprawia. To właśnie pokazujemy.- Pojechałem bardzo wolno - powiedział Craig Breen. - Starałem się zachować ostrożność, nie dbałem o stratę czasu. Nadal prowadzimy, więc absolutnie nie ma stresu. Trudno cisnąć, kiedy po raz pierwszy przejeżdżasz oes.Bernardo Sousa stracił 9,2 sekundy do Abbringa. - Wprowadziliśmy zmiany w ustawieniu i teraz łatwiej się jedzie. Czuję się pewniej. Jest całkiem OK. Wiemy, że Bruno jest bardzo szybki na tym odcinku. Pojechałem trochę lepiej.- Tym starym samochodem robimy dobre czasy - zauważył Bruno Magalhães. - Nadal zapala się czerwone światło, ostrzegające przed przegrzaniem silnika i to mnie dekoncentruje. Temperatura jest chyba OK. Założyliśmy za miękkie opony. Odcinek nie był tak czysty, jak tego oczekiwałem.- Warunki są teraz znacznie lepsze - uznał Wasilij Griazin. - Linia jest czysta, ale wszędzie leży dużo kamieni. Odcinek jest bardzo niebezpieczny. Łatwo można uszkodzić oponę.- Mam dużą frajdę - stwierdził Giacomo Costenaro. - Czas chyba nie będzie zbyt dobry, ale poprawiliśmy się w porównaniu z pierwszą pętlą. Odcinek jest czysty, trafiają się tylko niewielkie kamienie.- Samochód jest teraz lepszy i możemy cisnąć - mówił Jean-Michel Roux. - Obniżyliśmy samochód o 5 milimetrów. To zrobiło dużą różnicę.Robert Consani wiozący jedną zapasówkę, przebił lewe przednie koło. - Sorry, to moja wina. Nie widziałem kamienia. Teraz sytuacja jest bardzo skomplikowana. Półosie są w porządku, ale kierowca za mocno cisnął.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kajto wróci na trasę
Następny artykuł Abbring bez wspomagania

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska