Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Akropol dla Magalhaesów, Ptaszek ze Szczepaniakiem na podium

Bruno i Hugo Magalhaesowie, którzy jako nieliczni z czołówki Rajdu Akropolu unikali błędów oraz przebitych opon, wygrali trzecią runę tegorocznych mistrzostw Europy.

Dla Portugalczyka to trzecia wygrana w FIA ERC, pierwsza poza portugalskimi rundami cyklu.- Czasami marzenia stają się prawdą. Zwycięstwo na Akropolu jest świetne. Dziękuję sponsorom za to, że przez tyle lat wierzyli we mnie. To zwycięstwo dedykuję im i mojemu zespołowi - podsumował Magalhaes.Drugie miejsce wywalczył czterokrotny mistrz Węgier: Norbert Herczig (+29,1), którego pilotował Ramon Ferencz. Dla Węgra to najlepszy wynik w historii startów w mistrzostwach Europy. Do tej pory mógł pochwalić się szóstym miejscem zdobytym na trasach tegorocznego Rajdu Azorów. Najniższy stopień podium zajęli najszybsi z Polaków: Hubert Ptaszek i Maciej Szczepaniak (+1:37,2). Dla kierowcy Skody Fabii R5 to pierwsze podium i pierwsza wizyta na punktowanym miejscu w FIA ERC. Szczepaniak po raz dziewiąty posmakuje smak podium mistrzostw Europy. Ostatni raz stał na nim w 2014 roku, gdy z Robertem Kubicą wygrał Rajd Janner.- To niewiarygodne. Przed rajdem nie myślałem o tym, że wywalczymy taką pozycję - mówił Herczig.- Jesteśmy szczęśliwi. Wiemy, że czeka nas jeszcze sporo pracy. Zobaczymy jak będzie na następnym rajdzie. To był ciężki rajd. Nie spodziewałem się, że będzie tak dużo kamieni - podsumował Ptaszek.Za czołową trójką sklasyfikowano załogi Brynildsen/Engan (+2:35,2), Galatariotis/Ioannou (+3:23,0) oraz Grzyb/Wróbel (+5:20,6). Dla norweskiego i cypryjskiego kierowcy to najlepsze występy w mistrzostwach Europy w karierze.- Teraz miałem napęd na przednie koła. To samo stało się na pierwszym odcinku dnia, ale nie zmieniliśmy dyferencjału na serwisie i teraz znowu pojawiło się - mówił Brynildsen.- Jesteśmy szczęśliwi. Nie mamy tak dużego doświadczenia. Wszystko poszło dobrze - komentował Galatariotis.- Wczoraj mieliśmy rytm, by walczyć o dobry wynik, ale straciliśmy sporo czasu na ostatnim odcinku. Dzisiaj potrzebowaliśmy jazdy, która utrzymywała nas na drodze, by dojechać do mety. Jest w porządku - mówił Grzyb.Punktowaną dziesiątkę zamknęły duety Serderidis/Miclotte (+5:55,5), Avcioglu/Korkmaz (+6:39,3), Nobre/Morales (+6:55,3) oraz najlepsi w ERC2: Erdi/Papp (+9:07,8).- Nie mamy już opon, ale bawiliśmy się. Jest fantastycznie. To niewiarygodne. Pojechałem najlepszy szutrowy rajd w karierze i sporo poprawiłem się. Za nami fantastyczny weekend - komentował Serderidis.- Akropol to rajd, na którym dojechanie do mety stanowi świetny wynik. Wczoraj złapaliśmy kapcia i mieliśmy problemy z amortyzatorem. Muszę wszystkim podziękować za rajd - mówił Avcioglu.- Jestem bardzo zadowolony z niedzieli. Zdobyłem moje pierwsze punkty w mistrzostwach Europy. Nie mogło być lepiej - podsumował Nobre.- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Mój pilot wykonał świetną pracę, podobnie jak zespół i ja. Nie podejmowaliśmy ryzyka, nie mieliśmy kapci i mamy świetny wynik - mówił Erdi.Bonusowe punkty za trzeci etap wywalczyli Aleksiej Łukjaniuk, Juuso Nordgren (+1:01,9), Eyvind Brynildsen (+1:41,0), Norbert Herczig (+1:43,1), Hubert Ptaszek (+2:04,2), Bruno Magalhaes (+2:18,7) oraz Orhan Avcioglu (+2:36,6). Rosjanin najszybciej pokonał także ostatni odcinek specjalny zmagań. Na ponad 18,5-kilometrowym oesie Divri 2 był o 19,4 sekundy szybszy od Juuso Nodgrena.- Mieliśmy świetne tempo i pewność siebie, wspaniały samochód, opony, zespół, wszystko. Teraz musimy skupić się na kolejnym rajdzie - wyliczał Łukjaniuk.- Oczywiście dużo się nauczyłem. Nadal jesteśmy na mecie z dobrym wynikiem. To duża lekcja i spore doświadczenie - komentował Nordgren.- To dla nas był bardzo trudny weekend. Mamy sporo rzeczy do przeanalizowania i wyciągnięcia lekcji. Ciężko pracowaliśmy w ten weekend. Dziękuję wszystkim - mówił Habaj, który nie zdobył punktów podczas trzeciej rundy FIA ERC.W klasyfikacji sezonu Łukjaniuk (83) ma za sobą Magalhaesa (69), Hercziga (40), Mourę (30), Griazina (30), Kreima (26), Brynildsena (23), Ptaszka (23) i Grzyba (19). Habaj ma na swoim koncie siedem punktów. Kolejną rundą mistrzostw Europy będzie zaplanowany na połowę czerwca Rajd Cypru.fot. FIA ERC

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Łukjaniuk pokazuje tempo, kapeć Habaja
Następny artykuł Wypowiedzi przed Rajdem Sardynii

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska