Atak Tanaka
Ott Tanak zaatakował na drugim przejeździe odcinka Otates i w klasyfikacji generalnej Rajdu Meksyku traci już tylko 5,8 sekundy do wicelidera: Elfyna Evansa.
Na ponad 32-kilometrowym oesie Estończyk pokonał Brytyjczyka o 16,6 sekundy. Drugi czas uzyskał Jari-Matti Latvala (+1,5), trzeci był Thierry Neuville (+3,5), czwarty Kris Meeke (+8,2), a piąty Sebastien Ogier (+9,1). Dani Sordo stracił 19 sekund, a Andreas Mikkelsen 20,4.- Pojechałem najlepiej jak mogłem, ale odcinek jest wolny i ciężko wywalczyć dużą przewagę. Rano miałem lepsze wyczucie auta - mówił Tanak.- Było w porządku. Miałem czysty i dobry przejazd. Staram się bawić ustawieniami. Samochód jest lepszy, gdy pojawia się koleina na drodze. Wówczas mogę mocniej atakować w zakrętach - donosił Neuville.- Było w porządku. Staram się utrzymać pozycję, ponieważ myślimy teraz o punktach do klasyfikacji producentów - tłumaczył Meeke.- Nie atakuję z gazem w podłodze. Chronię pozycję lidera. Ten oes jest bardzo wolny, piaszczysty i z niską przyczepnością - informował Ogier.- Zmagałem się na tym odcinku. Przyczepność jest bardzo słaba. Nie mogłem nic więcej zrobić - komentował Evans.- Jest bardzo źle. Twarde opony były błędem. Odcinek wygląda jak plaża. Niektóre partie nie są za bardzo wyczyszczone. Dla mnie lepsze byłyby miękkie opony - oceniał Sordo.- Jest bardzo ślisko przez sporą ilość piasku. Początek jest w porządku, ale od trzynastego kilometra pojawił się piach. Ciężko cokolwiek zrobić - relacjonował Mikkelsen.W klasyfikacji generalnej Ogier ma za sobą Evansa (+30,4), Tanaka (+36,2), Neuville'a (+1:24,3) i Meeke'a (+3:27,3).fot. TGR WRC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze