Bezbłędny Tanak
Ott Tanak i Martin Jarveoja zajęli drugie miejsce w Rajdzie Meksyku po imponującej jeździe podczas ostatniego dnia imprezy.Estońska załoga utrzymała prowadzenie w rajdowych mistrzostwach świata.W czołowej ósemce znalazły się trzy Toyoty.- To był dobry weekend.
Rajd był bardzo wymagający: trudny dla samochodu, opon i kierowców w aucie. Uważam, że dobrze sobie z tym poradziliśmy i cieszę się, że przeszedłem przez to bez błędów i problemów - komentował Ott Tanak. - To naprawdę pokazuje, jak mocni jesteśmy.- Miałem przebitą oponę na Power Stage, więc nic nie mogłem zrobić. Jednak dwa pierwsze niedzielne oesy poszły dobrze i udało nam się zająć drugie miejsce. To dobre rozpoczęcie mistrzostw z trzema wizytami na podium w trzech rajdach. Byłoby wspaniale gdybyśmy to kontynuowali.Kris Meeke zaliczył pierwszy szutrowy rajd za kierownicą Yarisa WRC. Przez chwilę, w sobotę, jechał nawet na prowadzeniu. Przebita opona jednak przełożyła się na stratę czasu i ostatecznie zajął piąte miejsce.- Byliśmy na bezpiecznym piątym miejscu, więc trzeba było pilnować pozycji, zachować pewną równowagę i przycisnąć na Power Stage - mówił Meeke. - Oszczędzałem opony na dwóch pierwszych (niedzielnych oesach), co uważam za właściwą strategię. Potem dałem z siebie wszystko na Power Stage, ale równocześnie upewniając się, że dowiozę do mety piąte miejsce w rajdzie.- To był dla mnie trudny rajd, ale z czternastoma punktami nadal pozytywny - dodał.Szczęścia znów nie miał Jari-Matti Latvala. Fin powrócił do rywalizacji w sobotę, po tym jak dzień wcześniej odpadł z powodu awarii elektryki w samochodzie. W niedzielę przed Power Stage doszło też do uszkodzenia chłodnicy w Yarisie.- Nie sądzę, abym kiedykolwiek walczył tak mocno, aby zdobyć cztery punkty - komentował Latvala. - Pod koniec drugiego oesu (w niedzielę) uderzyliśmy płytą o kamień [red. doszło też do uszkodzenia chłodnicy]. Myśleliśmy, że nie ma szans na dalszą jazdę, ale powiedziałem, iż nie poddamy się w tym momencie. Płyta była tylko częściowo naprawiona, więc nie mogłem jechać zbyt szybko na Power Stage. Do tego mieliśmy spóźnienie. Przegraliśmy siódme miejsce o cztery sekundy. Dotarliśmy jednak do końca. W ten weekend wydarzyło się wiele rzeczy. Mam nadzieję, że kolejny rajd będzie spokojniejszy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze