Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Bouffier wygrywa dzień

Bryan Bouffier po zaprezentowaniu fantastycznej walki z Freddym Loixem, wygrał pierwszy etap Rajdu Ypres i posiada 6,9 sekundy przewagi nad "Fast Freddym" na koniec pierwszego dnia zmagań.- Popełniłem kilka błędów, ale to dobry dzień - mówił Bouffier.- W poprzednich latach nie było tak szybko od startu.

Musiałem atakować i jestem coraz bliżej - komentował Loix. Czołowa dwójka jutro będzie musiała uważać na czających się za ich plecami Vincenta Verschuerena (+17,8) oraz Krisa Princena (+23,8).- Mam nadzieję, że jutro będę mógł kontynuować jazdę w tym rytmie - mówił Verschueren.- To koniec. Początek z uszkodzonym interkomem był trudny, ale po tym wszystkim było w porządku - podsumował Princen.Za czołową czwórką sklasyfikowany jest Stephane Lefebvre (+31,8), który zaprezentował się z bardzo dobrej strony startując w trzeciej dziesiątce. Na szóstym miejscu znajduje się Bernd Casier (+41,0), siódmy jest Hermen Kobus (+53,8), a ósmy Jaroslav Orsak (+1:01,0).- To był dla nas trudny dzień, ale ukończyliśmy go. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej - mówił Lefebvre.- Było dość dobrze. Nie ryzykuję, ale wciąż jadę na wysokim poziomie - mówił Casier.- To ostatni oes na dziś i oby jutro było lepsze dla nas. Walczę i walczę z ustawieniami - komentował Kobus.- Wszystko jest w porządku. To był bardzo trudny dzień. Na ostatnim odcinku miałem problem z zaworem upustowym - informował Orsak.Czołową dziesiątkę kompletuje Jaromir Tarabus (+1:18,2) i Claudie Tanghe (+1:24,1).- Wszystko jest w porządku. Jutro czeka nas długi dzień - komentował Tarabus.- Gdy słońce zaszło było łatwiej. Bawimy się. Wybraliśmy inne opony, bardziej miękkie, ale poszło bardzo dobrze - mówił Tanghe.Za punktowaną dziesiątką jak na razie znajduje się Pieter Tsjoen (+1:32,6), Davy Vanneste (+1:35,9), Didier Duquesne (+1:40,3) i Melissa Debackere (+1:59,1).- Popełniłem głupi błąd na czwartym odcinku i pojechałem poślizgiem za szeroko. Musiałem dokończyć etap z pogiętym kołem - informował Tsjoen.- To nie był długi dzień, ale podstępny. Zrobiliśmy ładne przejazdy. Nie ryzykowałem. Mamy pewne problemy z samochodem - mówił Vanneste. - Było bardzo dobrze. Jest bardzo podstępnie na odcinkach. Jesteśmy zadowoleni. Nie uszkodziliśmy samochodu - mówiła Debackere, najszybsza w klasyfikacji pań.Oes Mesen 2 zapisał na swoje konto Verschueren, który o 2,1 sekundy wyprzedził Lefebvre'a i Loixa oraz o 2,2 sekundy Bouffiera.Na jutro organizatorzy zaplanowali pięć dwukrotnie pokonywanych odcinków specjalnych: Kemmelberg (13,6km), Hollebeke (23,23km), Reninge (14,5km), Watou (14,29km), Westouter-Boeschepe (19,28km). Pierwszy z odcinków wystartuje o godzinie 11:22. Zwycięzcę poznamy około 21:30.W ERC2 lierem jest Tibor Erdi. W ERC3 i JERC przewodzi Marijan Griebel.- Jest bardzo dobrze. Podoba mi się - podsumował Erdi.- Myślę, że to wystarczy by wygrać pierwszy dzień. Z niecierpliwością czekam na jutro i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze - mówił Griebel.- Mam większą pewnośc siebie, ale nadal nie jest doskonale. Muszę zbudować prędkość. Dokonaliśmy pewnych zmian w ustawieniach i było lepiej - mówił Pieniążek, czwarty w klasyfikacji juniorów i piąty w ERC3.fot. FIA ERC

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Lefebvre i trzech Belgów
Następny artykuł Loix nowym liderem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska