Budar chce odbudować ducha zespołu

Francuz przejął stanowisko po Yvesie Mattonie, który zasilił szeregi FIA.- Moim pierwszym zadaniem jest upewnienie się, że w zespole będzie odpowiedni duch. Dopiero zaczynam pracę i mam szeroki obraz tego, co dzieje się w ekipie, ale musimy mieć pewność, że atmosfera będzie dobra - mówił Budar.Budar będzie musiał także poznać kierowców zespołu: Krisa Meeke'a i Criga Breena, z którymi do tej pory nie miał zbyt wielu okazji do rozmowy.- Obaj pracowali nad rozwojem samochodu klasy R5. Rozmawiałem z nimi kilka razy, ale nie miałem okazji, by lepiej poznać. Zrobię to tak szybko, jak będzie możliwe. Wiemy, że to dobrzy ludzie i szybcy kierowcy. Gdy spojrzymy na to, co zrobił Kris na Rajdzie Finlandii w DS3, to było to niesamowite. Jego prędkość była bardzo duża i jest zdolny, by to powtarzać. On może konsekwentnie wygrywać rajdy - dodał.Budar zaznaczył także, że budżet na zbliżający się sezon jest już zamknięty, ale zespół postara się o dodatkowe środki, by trzeci Citroen pojawiał się na starcie częściej. Jak na razie potwierdzono jedynie, że Mads Ostberg będzie bronił barw marki w Rajdzie Szwecji.- Budżet na ten rok jest zamknięty. Musimy z tym żyć i pracować najlepiej jak potrafimy. W tym roku startujemy z rajdu na rajd i walka o mistrzostwo producentów byłaby trudna. Myślę, że stać nas na wygranie kilku imprez. Ten zespół ma narzędzia, by wrócić do roli faworyta - zakończył.fot. Citroen Racing