Etap dla Bouffiera
Bryan Bouffier oraz Gilbert Dini na pokładzie Forda Fiesty R5 zakończyli pierwszy etap Rajdu Rzeszowskiego na pozycji liderów w klasyfikacji generalnej zmagań.
Francuski duet zapisał dziś na swoje konto trzy odcinki specjalne i posiada 15,6 sekundy przewagi nad Kajetanem Kajetanowiczem i Jarosławem Baranem. Podium kompletuje Griazin i Fedorov (+18,6).- To był dobry dzień i miałem sporo zabawy na odcinkach. Nie spodziewałem się tego z moją pozycją startową. Jutro też będzie podstępnie - komentował Bouffier.- Dziś miałem dobry dzień. Teraz starałem się jechać czysto i było dobrze, ale to podstępny oes. Dzisiaj bawiłem się, ale szkoda mi chłopaków, którzy wycofali się - podsumował Griazin.- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ jestem tutaj. Bawimy się i ślizgałem się dla kibiców. Bardzo podoba mi się ten rajd. Dziś było wspaniale, ale to dopiero pierwsza część - podsumował Kajetanowicz.Za czołową trójką sklasyfikowane są załogi Griebel/Kopczyk (+31,5) oraz Michel/Degout (+37,0). Asfaltowy mistrz Francji w pokonanym polu zostawia Ostberga i Bartha (+38,0) oraz Grzyba i Browińskiego (+56,5). Norweg przez cały dzień zmagał się dziś z hamulcami w swojej Fieście, a na jednym z odcinków posłuszeństwa odmówiło wspomaganie układu kierowniczego.- Było ciężko. Zawsze jest łatwiej, gdy wcześniej pojawisz się na odcinkach - mówił Griebel.- To bardzo dobry dzień dla nas. Jestem zadowolony z ustawień samochodu. Zespół świetnie pracuje. Czekamy na jutro, ale odcinki będą trudne - komentował Michel.- Samochód teraz pracuje w porządku. Mam nadzieję, że na 45-minutowym serwisie wszystko naprawimy. Tutaj jest sporo kibiców i korzystałem z ręcznego, by słyszeć ich reakcję - komentował Ostberg.- Jest bardziej ślisko niż rok temu. Mamy twarde opony - mówił Grzyb.Czołową dziesiątkę na koniec piątkowej rywalizacji kompletują Suarez i Carrera (+1:29,7), Habaj i Dymurski (+1:51,6) oraz Moffet i Fulton (+1:59,5). Jedenasta lokata należy do Kasperczyka i Sytego (+2:31,4).- Jechałem z gazem w podłodze i bawiłem się, podobnie jak kibice. Teraz samochód działa, więc jest dobrze. Wcześniej mieliśmy problem ze skrzynią biegów - mówił Suarez.- Samochód jest perfekcyjny, ale notatki nie były wystarczające, by być na dobrej pozycji. Robimy pewien progres i zobaczymy, co będzie jutro - mówił Habaj.- Jest bardzo ślisko, ale miałem sporo zabawy. Jest bardzo trudno. To mój pierwszy raz tutaj. To zupełnie coś innego niż to, co znam z domu - podsumował Moffett.Zamykający piątkowe zmagania superoes na ulicach Rzeszowa najszybciej pokonał Bryan Bouffier, który o 0,9 sekundy pokonał Kajetana Kajetanowicza.W ERC2 Tibor Erdi ma 4,5 sekundy przewagi nad Marcinem Słobodzianem. W ERC3 i ERCJU27 na czele znajduje się zwycięzca Rajdu Finlandii w WRC2, Jari Huttunen. Drugi jest Aleks Zawada.- Jesteśmy zadowoleni. To dobry czas. Starałem się atakować - mówił Erdi.- Wszystko jest w porządku. Dziś kręciliśmy bardzo dobre czasy. Zobaczymy, co będzie jutro. Mamy problem z tylnym dyferencjałem, ale zmienimy go i będzie OK - informował Słobodzian.Czołową trójkę RSMP tworzą Bouffier, Kajetanowicz (+15,6) i Grzyb (+56,5). Większość stawki jednak w sportowym tempie pokonała tylko dwa odcinki, a część zawodników mogła walczyć z czasem jedynie na ulicach Rzeszowa.Na jutro organizatorzy zaplanowali trzy dwukrotnie pokonywane odcinki. Pętlę stworzą próby Lubenia (22,55 km), Korczyna (16,05 km) oraz Wysoka (18,30 km). Dzień rozpocznie się o 8:45, a zwycięzcę poznamy około godziny 16:00.fot. FIA ERC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze