Etap dla Łukjaniuka
Aleksiej Łukjaniuk i Aleksiej Arnautov przewodzą stawce zawodników na koniec pierwszego etapu Rajdu Wysp Kanaryjskich.
Rosyjski duet dopisze do swojego dorobku siedem punktów za wygranie dnia.- To dla nas bardzo dobry dzień. Miałem dobre tempo i nie popełniałem błędów - mówił Łukjaniuk.Po pokonaniu dwóch superoesów Las Palmas de Gran Canaria na drugim miejscu sklasyfikowani są Griazin i Fedorov (+21,3), a na trzecie miejsce awansowali Kreim i Christian (+51,2). Czwarte miejsce zajmują Suarez i Carrera (+54,1), a piąte Loubet i Landais (+1:04,3).- Teraz było lepiej, ale nadal jest dość ślisko - mówił Griazin.- Myślę, że dla nas to bardzo dobry dzień. Nie popełniałem błędów, poza tymi małymi. Jutro czeka nas naprawdę wymagający dzień - komentował Kreim.- To dobry dzień dla nas. Musimy poprawić ustawienia. Nie czuję się pewnie - informował Suarez.- Wszystko jest w porządku. Straciłem trochę czasu w pierwszym zakręcie, ale to nic poważnego - relacjonował Loubet.Drugą piątkę otwiera załoga Magalhaes/Magalhaes (+1:09,2). Siódme miejsce zajmują Pellier i Combe (+1:10,5), a ósme Herczig i Ferencz (+1:17,5). Dziesiątkę zamykają Grzyb z Wróblem (+1:18,8) oraz Ares z Pintorem (+1:21,9). Załoga Habaj/Dymurski (+1:59,1) zakończyła etap na dwunastej pozycji. Ptaszek i Szczepaniak (+2:18,1) są na czternastym miejscu. Zawada i Dachowski (+3:37,5) sklasyfikowani są na siedemnastej pozycji.- Miałem sporo problemów, tym razem z kaskiem. Słyszałem jakieś hałasy - tłumaczył Magalhaes.- Ten oes jest niesamowity, jest sporo kibiców. Starałem się jechać czysto. To był dobry dzień. Miałem dobry rytm i trzymałem czystą linię, ale straciłem sporo czasu na drugim odcinku - podsumował Grzyb.- Jestem bardzo szczęśliwy z końca tego dnia. Mieliśmy sporo problemów. Teraz nie działał ręczny i w nawrotach było ciężko - informował Habaj.- Ogólnie to był dobry dzień. Mieliśmy pewne problemy, ale było dobrze - mówił Zawada.Pierwszy przejazd mierzącego 1,44 kilometra superoesu na swoje konto zapisał Nikołaj Griazin. Drugi przejazd padł łupem Orhana Avcioglu.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze