Gabryś i Syty walczą o słowacki tytuł

Zbigniew Gabryś i Damian Syty są w gronie czterech załóg, które w połowie października powalczą o tytuł rajdowego mistrza Polski 2024. Zanim jednak staną na starcie 8. Rajdu Śląska (11-13 października 2024) to załoga Gabryś Rally Team zmierzy się z jeszcze jednym wyzwaniem. W najbliższą sobotę ruszą do ośmiu asfaltowych odcinków specjalnych 3. Rallye Dobšiná. Wszystko to dzięki świetnym wynikom w dwóch poprzednich rundach słowackiego czempionatu – w 50. Garrett Rally Košice i 33. MARMA Rajd Rzeszowskim, gdzie Gabryś i Syty wygrali rywalizację w klasyfikacji generalnej.

421 zdobytych łącznie punktów daje Polakom trzecie miejsce, a na dwie rundy przed końcem sezonu także szanse na tytuł wicemistrzów Słowacji. W tej walce wspierać ich będzie stajnia Keane Motorsport oraz partnerzy: Hydrostal Ocynkownia, HZG Aviation, Petgarden i Buchti.pl Promotion. Rajdową bronią Zbigniewa Gabrysia i Damiana Sytego niezmiennie będzie Skoda Fabia RS Rally2, ale kibice zobaczą samochód w nowej odsłonie – w odświeżonych i dynamicznych barwach.

Polacy otrzymają czwarty numer startowy na liście zgłoszeń, która liczy łącznie 48 załóg. W klasie 2, zdominowanej przez rajdowe konstrukcje ze Skoda Motorsport, reprezentanci Gabryś Rally Team będą mieć ośmiu konkurentów. Szósta runda słowackiego czempionatu odbędzie się w ramach jednego etapu, a sobotnie próby będą liczyć blisko 70 km. W czterech pętlach znajdą się dłuższe Poloma (13,55 km) i Hnilec (11,30 km) oraz te zdecydowanie krótsze: Sykavka (5,05 km) i Mlynky (4,80 km). Bazą rajdu będzie miejscowość Dobsina, doskonale znana nie tylko kibiców rajdów samochodowych, ale także fanom wyścigów górskich.

- W Koszycach i Rzeszowie przede wszystkim skupialiśmy się na rywalizacji w RSMP, ale dobre tempo przełożyło się też na mocny wynik w mistrzostwach Słowacji - powiedział Gabryś. - Dwa wygrane rajdy dają nam pozycję w ścisłej czołówce, a szkoda byłoby zmarnować szansę na tytuł. Podjęliśmy więc decyzję by rozszerzyć tegoroczny program i reprezentować Polskę za naszą południową granicą. Jednocześnie będzie to szansa, żeby sprawdzić ustawienia i spróbować jeszcze lepiej przygotować się do Rajdu Śląska. W ten weekend stawiamy sobie więc dwa ważne cele, a ja osobiście cieszę się na okazję powrotu do Skody. Zwłaszcza na nowych dla nas odcinkach specjalnych, co czyni to wyzwanie jeszcze ciekawszym. Mamy okazję zaprezentować kibicom odświeżone zespołowe barwy, a liczę na to, że pojawi się też sporo kibiców z Polski. Wspólnie z Damianem jedziemy po cenne punkty i po nowe doświadczenia. Zapowiada się ciekawa sobota.

informacja prasowa