Griazin pierwszym liderem
Nikołaj Griazin za kierownicą Skody Fabii R5 popisał się najlepszym czasem na ponad 11-kilometrowym odcinku Optibet 1 i został pierwszym liderem Rajdu Lipawy.
Drugi za stratą 0,3 sekundy był Kalle Rovanpera, a oesowe podium skompletował Aleksiej Łukjaniuk (+1,8).- Chcę jechać dla siebie. Na jednym z zakrętów uderzyliśmy w coś. Musimy sprawdzić notatki - informował Griazin.- Wszystko jest w porządku. Popełniłem jeden błąd, ale czas jest dobry. Przyzwyczajam się do samochodu i jest dobrze - podsumował Rovanpera.- Plan zakłada dobre wyczucie auta i przyczepności. Pierwszy raz jedziemy ten rajd w R5. Zmagaliśmy się z trasą, ale podoba nam się - komentował Łukjaniuk.Za czołową trójką sklasyfikowano Jose Marię Lopeza (+9,6), Kajetana Kajetanowicza (+11,6), Łukasza Habaja (+14,1) i Bruno Magalhaesa (+16,3).- To dobry oes. Otwierając stawkę, atak nie jest możliwy. Jest zbyt niebezpiecznie. Jest sucho i bardzo szybko - informował Lopez.- Jechałem bardzo wolno. Moja jazda jest zła. Mamy taką strategię i muszę skupić się na mojej pracy - tłumaczył Kajetanowicz.- Jest dość ciężko. Niektóre miejsca są bardzo śliskie, ale ogólnie było w porządku. To była dobra zabawa. Odcinek jest w dobrym stanie - relacjonował Habaj.- Myślałem, że straciłem więcej czasu. Samochód jest lepszy, ale problem stanowi zaufanie do poziomu przyczepności. To mój pierwszy start tutaj i postaramy poprawić się - komentował Magalhaes.- Pierwsza pozycja nie jest taka zła. Niektóre miejsca były niespodziewanie śliskie, ale jest w porządku - mówił Vorobjovs (+16,4).- Jadę spokojnie. Nie chcę popełnić żadnego błędu - komentował Suarez (+18,4).- Gdy jechaliśmy na odcinek, coś stało się z samochodem. Musimy przejechać trzy oesy i dojechać do serwisu. Silnik pracuje w trybie awaryjnym - tłumaczył Berkis (+48,0).fot. FIA ERC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze