Griazin wybierze jako pierwszy

Po przejechaniu blisko 3,5 kilometra drugim czasem popisała się załoga Łukjaniuk/Arnautov (+0,268), którzy za swoimi plecami zostawiali Suareza i Carrerę (+1,571) oraz Kreima i Christiana (+1,881). Czołową piątkę zamknęli Ares i Pintor (+2,460).- Było dość dobrze, ale wydaje mi się, że kierowcy z lokalnych mistrzostw będą szybsi. Nie chciałem przegrzać opon - podsumował Griazin.- To ładny odcinek. Dość krótki, ale dobry, by zdobyć wyczucie potrzebne na tych trasach - mówił Łukjaniuk.- Nie było źle. Potrzebujemy więcej kilometrów w tym aucie i będzie coraz lepiej. Jutro mogę mocniej atakować - zapowiadał Suarez.- To był dobry oes dla nas. Popełniłem może jeden, góra dwa błędy, ale jest dość dobrze - komentował Kreim.- Mam dobre wyczucie - krótko podsumował Ares.Drugą piątkę otworzyła załoga von Thurn und Taxis/Degandt (+3,106), za którymi sklasyfikowano duety Brynildsen/Eriksen (+3,204), Magalhaes/Magalhaes (+3,265), Loubet/Landais (+3,485) oraz Neubauer/Ettel (+3,841).- Jest jak na torze. Popełniłem małe błędy, ale jest dobrze, czysto i szybko. Podobało mi się - podsumował von Thurn und Taxis.- Nie było źle. Minęło trochę czasu od mojego ostatniego startu w R5 na asfalcie, więc idziemy krok po kroku - tłumaczył Brynildsen.- Próbowaliśmy pewnych rzeczy z ustawieniami. Było nieco zbyt podsterownie, ale mamy nadzieję, że na rajdzie będzie w porządku. Wydaje mi się, że teraz wykonałem dobrą pracę - oceniał Magalhaes.- Wydaje m się, że mój czas nie jest dobry, ale to nie jest ważne. Ważny jest jutrzejszy dzień - mówił Loubet.- Nie czuję się pewnie. Wprowadziłem kilka zmian przed drugim przejazdem treningowym. Mam nadzieję, że wraz z trwaniem rajdu będziemy się poprawiać - komentował Neubauer.Drugą dziesiątkę otwiera najszybszy polski duet: Grzyb/Wróbel (+3,881). Pozycję startową wybiorą także Monzon i Deniz (+3,951), Habaj i Dymurski (+4,046), Avcioglu i Korkmaz (+4,097) oraz Borka i Mesterhazi (+4,136). Załoga Zawada/Dachowski (+5,282) została sklasyfikowana na osiemnastym miejscu, a Ptaszek/Szczepaniak (+6,086) na dziewiętnastym.- Nie czuję się dobrze na tym odcinku. Może za mocno atakowałem i nie trzymałem właściwej linii? Mam nadzieję, że jutro będzie w porządku - podsumował Grzyb.- Jestem bardzo zadowolony, ale na odcinku nie miałem najlepszego wyczucia, zwłaszcza przodu auta. Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym na rajdzie - mówił Monzon.- Nie było źle. W zeszłym roku zakończyłem rajd na treningu, więc teraz nie chcę popełnić żadnego głupiego błędu - podsumował Habaj.- Przyczepność jest naprawdę dobra i mam rewelacyjne wyczucie auta. W Turcji nie mamy tak przyczepnych dróg. Zobaczymy jak będzie dalej - mówił Avcioglu.- Było dobrze, ale prawą stroną auta uderzyłem w barierkę - relacjonował Botka.- Nie czuję się najlepiej. Chciałem po prostu przejechać odcinek i przygotować się na jutro. Mam gorączkę i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej - tłumaczył Ingram (+4,218).- Na starcie straciłem kilka sekund przez procedurę startową, ale odcinek był w porządku - donosił Pellier (+4,650).- Było niesamowicie. Dobrze jest wrócić. Starałem się jak najlepiej pokonać każdy zakręt - mówił Zawada.- Nie jest źle, ale popełniłem kilka błędów. Zablokowałem koła, ponieważ przestrzeliłem punkty hamowania - informował Ptaszek.- Mamy problem z silnikiem. W połowie odcinka straciliśmy moc. Mam nadzieję, ze zespół naprawi auto - informował Herczig (+17,118).fot. FIA ERC