Hanninen wygrywa oes

Kierowca Toyoty po pokonaniu ponad 21 kilometrów o 1,3 sekundy wyprzedził Krisa Meeke'a oraz o 1,8 sekundy Thierry'ego Neuville'a.- Miałem lepszy rytm niż na pierwszym odcinku. Naprawdę podobało mi się - mówił Hanninen.- To dobry oes. Przypomina tor wyścigowy. Samochód jest fenomenalny. Będę starał i bawił się. Teraz musimy skupić się na utrzymaniu prowadzenia - komentował Meeke.- Czuję się lepiej, ale nadal nie mam tego, czego chcę. Mam dobre wyczucie auta, ale moje notatki są za wolne. Musimy poprawić się - informował Neuville.Czwartym czasem popisał się Ott Tanak (+4,0). Za Estończykiem sklasyfikowano Daniego Sordo (+5,3), Esapekkę Lappiego (+5,5) oraz Sebastiena Ogiera (+7,7).- Wprowadziliśmy wiele zmian i wyczucie było dużo lepsze. Nadal jest kilka rzeczy do poprawy, ale balans jest dużo lepszy - relacjonował Tanak.- Jechałem tak samo od początku odcinka, ale czas nie jest dobry. Auto jest w porządku - mówił Sordo.- Bez błędów i bez dramatów. Wszystko jest w porządku - podsumował Lappi.- Po prostu nie mam dobrego tempa. Samochód nie jest zły. Prawdopodobnie muszę mocniej atakować - tłumaczył Ogier.Oesową dziesiątkę skompletowali Andreas Mikkelsen (+11,7), Stephane Lefebvre (+13,5) i Mads Ostberg (+17,7). Jedenasty był Elfyn Evans (+18,5).- Staram się jechać jak najlepiej, ale na takich odcinkach wszystko obraca się wokół znajomości samochodu. Uczę się go i potrzebuję więcej czasu - informował Mikkelsen.- Było w porządku. Lepiej niż na poprzednim odcinku. Samochód jest dobry, ale straciłem osiem sekund i pozycję, więc to nie jest wystarczające - komentował Lefebvre.- Było lepiej. Pierwszy oes był naprawdę trudny. Nie mam doświadczenia z tym autem na asfalcie. Jest niesamowity, ale muszę zbudować doświadczenie - tłumaczył Ostberg.- Miałem lepsze wyczucie niż na pierwszym odcinku. Musimy skupić się na jak najlepszej pracy i nauczyć się jak najwięcej - mówił Evans.W klasyfikacji generalnej czołową siódemkę tworzą Meeke, Sordo (+15,4), Ogier (+15,5), Tanak (+16,3), Neuville (+16,4), Mikkelsen (+20,0) i Hanninen (+33,3).fot. marcin Kaliszka