Huttunen odrobił cztery sekundy

Trzeci czas na 13-kilometrowej próbie uzyskał Fabian Kreim (+6,5), a czwarty był Chris Ingram (+8,0). W walce o zwycięstwo w RSMP tym razem lepszy był Łukasz Habaj (+11,9), który pokonał Grzegorza Grzyba (+13,5) i Mikołaja Marczyka (+16,6). Przed kierowcą Skody znalazł się jeszcze Laurent Pellier (+13,7).- Jest w porządku. Bawimy się. Najprawdopodobniej na pierwszym zakręcie spłaszczyłem oponę - informował Huttunen.- Wydaje m się, że mogłem być szybszy. Nie mam dobrych opon. Musimy przetrwać na starym ogumieniu - tłumaczył Griazin.- Staramy się i nie popełniłem błędów. To dobry start popołudnia - mówił Kreim.- Było w porządku, bez problemów. Jet naprawdę dobrze. Droga jest czysta i bawimy się - komentował Ingram.- Staram się jechać jak najlepiej. Jadę tak szybko jak potrafię. Wprowadziliśmy pewne zmiany w ustawieniach. To świetne doświadczenie w tym aucie - podsumował Habaj.- Nie było dobrze. Tracimy. Zostały dwa odcinki i mamy wielką bitwę - mówił Grzyb.- To był bardzo dobry oes, ale powinniśmy być mądrzejsi i szybsi - komentował Marczyk.- U nas było dobrze. Naprawdę podoba mi się ten oes. To najlepszy odcinek w rajdzie. Auto działa perfekcyjnie - informował Mares (+20,8).- Nie chcę za mocno atakować. Teraz nie jechałem perfekcyjnie - komentował Kasperczyk (+24,6).- Wypadłem z trasy. Auto rolowało. Jedziemy dalej, nie mamy problemów - mówił Herczig (+30,0).W klasyfikacji generalnej czołową siódemkę tworzą Griazin, Huttunen (+8,9), Ingram (+2:07,2), Kreim (+2:20,7), Marczyk (+3:03,7), Habaj (+3:17,9) i Grzyb (+3:19,3).fot. FIA ERC