Huttunen przełamał passę Griazina

Na ponad 13-kilometrach Fin uzyskał czas o półtorej sekundy lepszy. Trzeci był Chris Ingram (+6,6), czwarty Fabian Kreim (+8,7), a piąty Grzegorz Grzyb (+11,9).- To był czysty przejazd. Nic specjalnego się nie działo. Podoba mi się. To fantastyczny rajd - mówił Huttunen.- Nasze przednie opony przegrzały się i jechałem ostrożnie. Nie atakowałem. Chciałem oszczędzić je na ostatni odcinek - tłumaczył Griazin.- Ten rajd jest niewiarygodny. Naprawdę podoba mi się. Nie wierzę w to, jakim tempem jadą Nikołaj i Jari. Są bardzo szybcy. Wielki szacunek dla nich - mówił Ingram.- Jest bardzo trudno. To bardzo szybki i wąski oes. Nie znaleźliśmy perfekcyjnego rytmu, ale czas jest dobry - mówił Kreim.- Wszystko dobrze działa. Popełniłem trzy błędy. Byłem za szybki i za szeroko pokonywałem wolne zakręty - informował Grzyb.- Po hopie lądowaliśmy na przodzie auta, ale nic specjalnego się nie stało. To dobry oes. Teraz jest bardzo trudno - oceniał Habaj (+12,6).- Jestem dość zadowolony. Jedziemy krok po kroku bez podejmowania ryzyka. Wszystko jest w porządku - tłumaczył Herczig (+12,9).- Ten oes był trudny dla mnie podczas pierwszego przejazdu. Teraz starałem się bezpiecznie dotrzeć do mety - informował Marczyk (+13,5).- W połowie odcinka jest duża hopa i obawiałem się, czy auto jest w porządku, ale jest nadzwyczajnie dobrze - komentował Mares (+15,6).W klasyfikacji generalnej czołową czwórkę tworzą Griazin, Huttunen (+12,6), Ingram (+1:31,0) i Kreim (+1:31,7). Kolejne trzy miejsca należą do najszybszych w RSMP: Marczyka (+1:55,0), Habaja (+1:58,9) i Grzyba (+1:59,4).fot. FIA ERC