Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Kajetanowicz już drugi

Kajetan Kajetanowicz, zapisując na swoje konto pierwszy przejazd odcinka Eleftherohori i wykorzystując problemy rywali, awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Akropolu.

Polak po pokonaniu ponad 17 kilometrów o 8,8 sekundy wyprzedził Bruno Magalhaesa i o 21,7 sekundy Georga Philippedesa. Dotychczasowy lider: Nasser Al-Attiyah, stracił ponad dwie minuty.- W połowie odcinka wydawało mi się, że nie mamy mocy, ale to chyba przez wysokość. Jedziemy naprawdę wysoko - mówił Kajetanowicz.- Mamy problemy ze skrzynią biegów. Nie mogę zmieniać biegów przy otwartej przepustnicy. To trudne i straciłem trochę czasu - tłumaczył Magalhaes.- To był czysty przejazd, atakowałem trochę mocniej. Chcemy dzisiaj uzyskiwać przyzwoite czasy - komentował Philippedes.- Silnik zgasł i nie mogliśmy uruchomić go. Odpalił po dwóch minutach. Straciliśmy sporo czasu - informował Al-Attiyah.Czwarty czas uzyskał Murat Bostanci (+22,4), który w pokonanym polu zostawił Grzegorza Grzyba (+31,8), Alexandrosa Tsouloftasa (+36,7), Socratisa Tsolakidisa (+45,0) oraz Alberta von Thurna und Taxisa (+1:01,5).- Było w porządku. Początek jest błotnisty. Spodziewałem się więcej błota w środkowej części i rozważałem miękkie opony, ale jestem zadowolony z czterech twardych. To był czysty przejazd. Nie atakowałem za mocno - podsumował Bostanci.- Jechałem zbyt ostrożnie. Mieliśmy duży moment w pierwszym zakręcie - relacjonował Grzyb.- Jest ślisko. Mamy twarde opony, ale było dobrze - informował Tsouloftas.- Jest ciężko i dość ślisko. Czyścimy. Jest sporo luźnego szutru, ale mamy świetną zabawę - mówił von Thurn und Taxis.W klasyfikacji generalnej Magalhaes ma 12,3 sekundy przewagi nad Kajetanowiczem. Trzecie miejsce należy do Tsolakidisa (+1:30,0), a czwarte do Al-Attiyah (+1:46,5). Grzegorz Grzyb (+2:59,4) spadł na siódme miejsce. W ERC2 prowadzi Melegari, a w ERC3 Banaz.fot. FIA ERC

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Powtórka Summerfieldów
Następny artykuł Kajetanowicz blisko Magalhaesa

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska