Kajetanowicz znowu z problemami

Portugalczyk na ponad 14-kilometrowej próbie Amfissa 2 pokonał Al-Attiyahę (+1,5), Griazina (+2,9) i wspomnianego Kajetanowicza (+5,2).- Poprawiliśmy nasz czas i jestem naprawdę zadowolony z mojej jazdy. To był dobry krok dla naszej szybkości - podsumował Magalhaes.- Teraz mamy twarde opony, ale niszczą się tak samo. Ostatni odcinek będzie bardzo trudny - zapowiadał Al-Attiyah.- Zmieniliśmy opony i to było szalone. Sporo ślizgałem się. Byłem szybszy niż na pierwszym przejeździe - mówił Griazin- Ciężko w to uwierzyć. Ostatnie kilometry pokonałem na kapciu - mówił Kajetanowicz.Drugą czwórkę utworzyli Murat Bostanci (+9,2), Grzegorz Grzyb (+13,6), Socratis Tsolakidis (+18,1) oraz George Philippedes (+21,4).- Oczywiście jest lepiej niż rano, ale teraz straciliśmy hamulce. Musimy to naprawić przez ostatnim odcinkiem - komentował Bostanci.- To piękny oes, ale straciliśmy hamulce. Jestem zadowolony z tego, że tu jestem - podsumował Grzyb.- Jest dość ciepło. Staraliśmy się znaleźć spokojny rytm i uczymy się samochodu - mówił Philippedes.W klasyfikacji generalnej Griazin ma za sobą Al-Attiyahę (+11,0) i Magalhaesa (+19,7). Kajetanowicz traci do lidera 46,9 sekundy, a Grzyb ma blisko trzy minuty straty.Z rajdu po wypadku na dojazdówce odpadł Tibor Erdi. Węgier przewodził stawce ERC2. Nowym liderem kierowców samochodów produkcyjnych został Zelindo Melegari, który pozostał sam na placu boju. W ERC3 na czoło stawki wyszedł Bugra Banaz.fot. FIA ERC