Kolejny oes dla Griazina

Kierowca Skody tym razem uzyskał najlepszy czas na oesie Stare Juchy. Po pokonaniu ponad 13 kilometrów drugi czas zanotował Jari Huttunen (+1,4). Oesowe podium uzupełnił Fabian Kreim (+14,2), szybszy od Grzegorza Grzyba (+14,9) i Chrisa Ingrama (+15,2).- Ten oes był naprawdę trudny. Są spore hopy. Nie spodziewałem się tego. Odpuściłem atak po nich. Musimy sprawdzić auto - komentował Griazin.- Może mógłbym być szybszy - mówił Huttunen.- To bardzo ciężki rajd. Ciężko jest znaleźć rytm, ale jak na razie unikamy problemów - podsumował Kreim.- Czas jest dobry. Jesteśmy przed Habajem, co jest najważniejsze. Przed odcinkiem nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze - mówił Grzyb.Drugą piątkę na odcinku utworzyli Tomasz Kasperczyk (+19,4), Łukasz Habaj (+20,8), Norbert Herczig (+21,1), Laurent Pellier (+23,1) i Mikołaj Marczyk (+23,7).- Nadal jestem zadowolony. To był dobry oes dla mnie. Czuję się lepiej. Popełniliśmy pewne błędy, ale jest w porządku. Auto jest dobre - relacjonował Kasperczyk.- Ten oes jest dość trudny. Miałem problem z utrzymaniem koncentracji - komentował Habaj.- Było dość dobrze. Pojechaliśmy wolno. Na poprzednim odcinku straciłem pewność siebie. Teraz idę krok po kroku - mówił Herczig.- Wszystko jest w porządku. Miałem jeden duży moment na hopie - relacjonował Pellier.- Mieliśmy twarde lądowanie na asfaltowej hopie i straciłem pewność siebie - informował Marczyk.- Ten oes bardzo mi się podobał. Jest coraz lepiej. Czasami jest bardzo ślisko i nie byłem na to gotowy - mówił Mares (+24,5).- Mamy problemy z silnikiem. Dwa razy musiałem zatrzymywać się i restartować go. Auto nie pracuje poprawnie - tłumaczył Poloński (+3:48,3).W klasyfikacji generalnej Griazin ma za sobą Huttunena (+11,1), Ingrama (+51,7), Kreima (+54,6), Grzyba (+1:05,5), Habaja (+1:09,8), Marczyka (+1:12,0) i Kasperczyka (+1:18,1).Na trasie odcinka dachował dotychczasowy lider klasyfikacji JERC U27. Na czoło stawki wysunął się Tom Kristensson. Drugi jest Efren Llarena (+16,1), a trzeci Miika Hokkanen (+30,0). Kacper Wróblewski (+1:07,5) jest czwarty.W klasyfikacji RSMP Grzyb ma za sobą Habaja (+4,3), Marczyka (+6,5), Kasperczyka (+12,6), Brzezińskiego (+16,8) i Byśkiniewicza (+56,7).fot. FIA ERC