Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Krakowski po OS 8. Pech Kuliga!!

Druga pętla, a konkretnie odcinek specjalny numer 7 Harbutowice – Maków Podhalański, ponownie okazał się pechowy dla Janusza Kuliga.

Mistrz Polski w połowie próby złapał gumę i stracił bardzo dużo czasu. Leszek Kuzaj w tej chwili w klasyfikacji generalnej ma już ponad minutę przewagi i tylko pech może mu odebrać zwycięstwo. Trzecie miejsce w generalce i zarazem pierwsze w grupie N zachowuje Paweł Dytko. Na drugiej pętli zgodnie z zapowiedzią mocno przyspieszył Sebastian Frycz, który traci do Dytko już tylko 8 sekund. Na piąte miejsce spadł Damian Gielata, a szósty jest Zbigniew Gabryś. Do końca rajdu pozostały jeszcze cztery odcinki specjalne. Teraz kierowcy zjeżdżają do strefy serwisowej. Kolejna próba rozpocznie się z 30 minutowym opóźnieniem.

Leszek Kuzaj: Cały czas walczymy z zawieszeniem. Auto jest bardzo nerwowe. Podskakuje na nierównościach. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak tylko dowieźć przewagę nad Januszem do mety.

Janusz Kulig: Ten kapeć to po prostu pech. Nie było to, ani zbyt głębokie cięcie, ani w nic nie uderzyliśmy. Jakikolwiek atak w tej sytuacji byłby już szaleństwem, chyba że nadarzy się jakaś okazja.

Sebastian Frycz: Z Maćkiem jedzie mi się naprawdę wspaniale. Do Pawła Dytko mamy już niewielką stratę. Nie pozostaje mi nic innego jak atakować i walczyć o zwycięstwo.

Michał Bębenek: Na początku tej pętli złapalismy gumę, a później pojawiły się problemy z dyferencjałem. Nie mamy już o co walczyć. Dla nas jest już po zawodach.

Zbigniew Gabryś: Na ostatnim odcinku zanotowaliśmy stratę. Uderzyłem w coś i skrzywiło się koło. Serwis nie zdołał teraz tego wymienić. Nie ma już mowy o ściganiu się.

Paweł Dytko: Mamy uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Teraz serwis sobie z tym nie poradził i modlimy się, aby do mety nic się nie zepsuło.

Damian Gielata: Z każdym kilometrem wjeżdżamy się w ten samochód, ale to nie taka prosta sprawa przyzwyczaić się do WRC. Nie rezygnujemy z walki o trzecie miejsce. Bardzo jednak chcemy się znaleźć na mecie.

Waldemar Doskocz: Mieliśmy kłopoty ze skrzynią. Na ostatnim odcinku praktycznie stanęliśmy. Potem zgasł jeszcze silnik i stracilismy kupę czasu.

Jarosław Pineles: Przyspieszyliśmy na drugiej pętli. Kłopoty Waldka spowodowały, że prowadzimy w ośce. Postaramy się pojechać jeszcze szybciej, ale chcemy być na mecie.

Marcin Opałka: Niestety padła nam skrzynia. Urwał się lewarek. Jeden oes przejechaliśmy na "trójce". Potem musiałem sie sporo nagimnastykować, żeby zmieniać biegi. Serwis nas naprawił. Do Pinelesa mamy dużą stratę, ale Waldek Doskocz jest w naszym zasięgu. Postaramy się powalczyć, ale bez szaleństw. Meta też jest ważna.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Krakowski po OS 4. Kuzaj liderem.
Następny artykuł Puras najlepszy na Kanarach.

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska