Kwalifikacje dla Griazina
Nikołaj Griazin pilotowany przez Jarosława Fedorova uzyskał najlepszy czas na odcinku kwalifikacyjnym Rally di Roma Capitale i jako pierwszy będzie wybierał pozycję startową do pierwszego etapu rundy mistrzostw Europy.
Łotysz był także najszybszy na drugim przejeździe treningowym 4-kilometrowego odcinka. Drugi czas ze stratą 0,105 sekundy zanotował duet Łukjaniuk/Arnautov, a oesowe podium uzupełnili Kreim i Christian (+1,453).- To był ładny atak, ale w niektórych partiach nie było dobrze - informował Griazin.- Po Cyprze mieliśmy długą przerwę. Było dość dobrze. To był dobry przejazd w naszym wykonaniu - komentował Łukjaniuk.- Popełniłem jeden błąd na wyjściu z zakrętu. Pojechałem za szeroko. Reszta była OK - podsumował Kreim.Za czołową trójką sklasyfikowano Grzegorza Grzyba i Jakuba Wróbla (+1,506). Biało-czerwony duet okazał się lepszy od załóg Ahlin/Sjoberg (+2,327), Ingram/Whittock (+2,377), Magalhaes/Magalhaes (+2,485), Andreucci/Castigloni (+2,755), Yates/Edmondson (+2,800) oraz Nordgren/Suominen (+2,928).- To bardzo ładny oes. Bardzo przypomina te z Polski. Jest bardzo szybko. Na drodze było trochę szutru, ale to nie problem dla nas. Jesteśmy zadowoleni - mówił Grzyb.- Nasze hamulce nie działają prawidłowo. Straciłem kilka sekund na ostatnim zakręcie - tłumaczył Ahlin.- Dobrze jest wrócić. Było nieco trudniej przez szuter na drodze - komentował Ingram.- Było dobrze. W niektórych miejscach droga była zabrudzona, ale mam bardzo dobre wyczucie auta - mówił Magalhaes.- Jak na razie jest dobrze, ale to długi dzień - komentował Andreucci.- Chciałem tylko przejechać ten oes bez problemów. Było dobrze - informował Yates, który był najszybszy w pierwszym przejeździe treningowym.- Było dość ciężko. Na drodze jest sporo szutru. Zachowaliśmy ostrożność w niektórych miejscach - komentował Nordgren.Czołową piętnastkę, która będzie wybierała pozycje startowe zamknęli Basso i Lucca (+3,117), Campedelli i Canton (+3,316), Scandola i D'Amore (+3,362), Pellier i Combe (+3,422) oraz Cerny i Cernohorky (+3,627). Łukasz Habaj i Daniel Dymurski przebili oponę w swojej Fieście R5 i znaleźli się na dwudziestym miejscu.- Jest dość brudno i ślisko, ale dla nas było OK - podsumował Basso.- Odcinek był dość brudny, ale głównym problemem był brak mocy. Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie - tłumaczył Campedelli.- Było w porządku. Samochód jest dobry, czas też. Jesteśmy zadowoleni - podsumował Scandola.- Było w porządku. Starałem się atakować, ale jest trochę kamieni. Wydawało mi się, że złapałem kapcia, ale było OK - informował Pellier.- Świetnie jest wrócić. Było nieco trudno. Mam nowe auto i twarde opony. Nie znam tras, a na drodze leżało trochę szutru - relacjonował Cerny.- Wszystko jest w porządku - mówił Pollara (+3,683).- To mój pierwszy raz na asfalcie. Chcemy zaliczyć każdy oes i cały rajd - tłumaczył Galatariotis (+4,316).- Jest trochę brudno. W jednym zakręcie pojawiła się nadsterowność, ale mam dobre wyczucie. Szukałem przyczepności. Z naszą pozycją startową było w porządku - mówił Avcioglu (+5,798).- Miałem jeden duży moment. Przed odcinkiem zmieniłem ustawienia. Mieliśmy sporo szczęścia. Dobrze tu być - mówił Habaj (+6,285).fot. FIA ERC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze