Kwalifikacje dla Griazina, błąd Kajetanowicza
Nikołaj Griazin za kierownicą Skody Fabii R5 popisał się najlepszym czasem na trasie odcinka kwalifikacyjnego Rajdu Cypru i jako pierwszy wybierze pozycję startową do jutrzejszych zmagań.
Kajetan Kajetanowicz na odcinku uderzył w kamień i zanotował ponad 20 sekund straty do młodszego kolegi. Na mecie Fiesta mistrza Europy miała przebitą prawą przednią oponę.- Jestem naprawdę podekscytowany. Odcinek był straszny i popełniłem kilka błędów. Myślę, że mogłem być trzy sekundy szybszy. Na początek mamy pewne problemy, ale będzie w porządku - komentował Griazin.Na drugim miejscu sklasyfikowano Nassera Al-Attiyah, który stracił 0,783 sekundy. Oesowe podium skompletował Bruno Magalhaes (+6,372).- Było naprawdę dobrze. Wydaje mi się, że pojechałem szybko. Odcinek jest bardzo trudny i starałem się atakować. Jest w porządku. Mam dobre wyczucie i zrobię, co w mojej mocy na kolejnych odcinkach - podsumował Al-Attiyah.- To trudny odcinek. Myślę, że kolejne dni będą bardzo gorące, ale jesteśmy tutaj, by zrobić dobrą robotę by wygrać - mówił Magalhaes.Kolejne lokaty należały do Murata Bostanciego (+9,044), Alexandros Tsouloftas (+10,136), Antonina Tlustaka (+13,109), Charalambos Timotheou (+15,720), najszybszego w ERC2: Sergieja Remennika (+18,629), drugiego w ERC2: Christosa Demosthenousa (+19,673) i Kajetana Kajetanowicza (+22,986).- Teraz nie mieliśmy problemów. Wszystko działa. Czas jest w porządku, ale jazda na plaży jest trudna - mówił Bostanci.- Jesteśmy naprawdę zadowoleni. Mieliśmy pewne problemy, ale czujemy się dobrze. Czuję się pewnie, by rywalizować na Cyprze - podsumował Tsouloftas.- Było dobrze, ale odcinek jest zniszczony. To będzie ciężki rajd, ponieważ odcinki zmieniają się z każdym przejazdem. Nie wiesz, czego spodziewać się, ale jest dobrze - komentował Tlustak.- Odcinek jest bardzo śliski, ale starałem się nie atakować za mocno. Zachowuję sił na jutro - zapowiadał Timotheou.- Samochód jest w porządku. Nie będę mocno atakował, ponieważ chcę ukończyć wszystkie odcinki. Na pierwszym treningu mieliśmy problemy z elektryką, ale naprawiliśmy to. Czas jest w porządku i jesteśmy szczęśliwi - podsumował Remennik.- Niestety uderzyłem w coś prawym przodem samochodu. Nie wiem, co to było. Może podwójny kamień. Rajd jest długi, a to tylko jeden oes, więc będzie w porządku - komentował Kajetanowicz.fot. FIA ERC
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze