Lappi mistrzem Europy

Fabia niemieckiej załogi spłonęła w wypadku na wczorajszych testach. Samochód wypadł na lewym zakręcie. Sucha trawa zapaliła się od rozgrzanego wydechu i Fabia uległa całkowitemu zniszczeniu.W tej sytuacji Esapekka Lappi i Janne Ferm mogą świętować zdobycie mistrzostwa Europy w klasyfikacji kierowców i pilotów. Trzeci raz z rzędu po tytuł sięgnęła załoga Skody. Drugi raz w ostatnich trzech latach mistrzami zostali Finowie - po Juho Hänninenie i Mikko Markkuli (2012). Wcześniej jeszcze dwukrotnie kierowcy z tego kraju zasiadali na kontynentalnym tronie. Rauno Aaltonen zdobył tytuł w 1965, Pauli Toivonen w 1968 roku.- Strasznie nam przykro z powodu Seppa Wieganda i Franka Christiana - powiedział Esapekka Lappi. - Cieszyliśmy się już na ostrą walkę samochodów Skody, rywalizację z naszymi największymi konkurentami. Teraz sami musimy się postarać, żeby Skoda na Korsyce zakończyła sezon sukcesem. Po trzecim zwycięstwie w sezonie, odniesionym w Szwajcarii, oczywiście czujemy się pewnie przed Tour de Corse.Sepp Wiegand pozostanie na rajdzie i będzie kibicował Lappiemu. - Jestem głęboko rozczarowany - mówi 23-letni Saksończyk. - Bardzo mi przykro, że nasze ześlizgnięcie się z drogi miało tak fatalne konsekwencje dla całego teamu. Dziękuję wszystkim, którzy ciężko pracowali, żebyśmy mieli szanse powalczenia o tytuł.Craig Breen tracący 24 punkty do Wieganda oraz Kajetan Kajetanowicz, którego dzieli 28 oczek od drugiego miejsca, mają szanse na wicemistrzostwo Europy. Do zdobycia pozostało 39 punktów.