Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Łukjaniuk urwał koło

Aleksiej Łukjaniuk, który prowadził w klasyfikacji generalnej Rajdu Akropolu, stracił szanse na zwycięstwo w trzeciej rundzie FIA ERC.

Rosjanin uszkodził zawieszenie w swojej Fieście R5 na odcinku Drossohori 1.- Było podobnie jak na Azorach w zeszłym roku. Starałem się jechać ostrożnie i wolno, ale uderzyłem w coś na wewnętrznej zakrętu. Uszkodziłem drążek kierowniczy. Teraz musimy porozmawiać z zespołem - mówił Łukjaniuk, który dojechał do mety ze stratą około 20 minut.Kapcia na odcinku złapał Jurij Protasov (+3:29,7), który zmieniał koło. Na trasie zatrzymał się także Eyvind Brynildsen (+2:49,4), a Juuso Nordgren (+3:23,2) dojechał do mety z dwiema przebitymi oponami. Fin wycofał się z rywalizacji, ponieważ nie miał już kół zapasowych.- Coś uszkodziłem z tyłu auta, ale nie wiem co? - mówił Nordgren.- Złapaliśmy kapcia i zmieniliśmy koło na oesie. Straciłem około dwóch minut - donosił Protasov.- Powietrze powoli schodziło z opony i postanowiliśmy zatrzymać się, by zmienić koło. To było podstępne miejsce. Mój plan polegał na spokojnej jeździe. Jest sporo kamieni, ale niestety złapałem kapcia - komentował Brynildsen.Najszybszy na odcinku był Bruno Magalhaes, który został nowym liderem rajdu. 11,4 sekundy do Portugakczyka stracił Łukasz Habaj. Trzeci był Hubert Ptaszek (+18,9), czwarty Norbert Herczig (+21,9), a piąty Grzegorz Grzyb (+22,2).- To szalony oes. Jest sporo kamieni i starałem się unikać ich. Lepiej było nie tracić czasu przez kapcie. W niektórych zakrętach nie byłem skoncentrowany, ponieważ nie widziałem drogi. Jest sporo głazów - podsumował Magalhaes.- Ciężko opisać to słowami. Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Jest sporo kamieni. To najtrudniejszy oes w moim życiu - oceniał Habaj.- To wszystko, co mogę zrobić z moją pozycją na drodze. Jest bardzo ślisko i staraliśmy się przetrwać - komentował Ptaszek.- To dopiero początek rajdu. Niestety nasza pozycja na drodze nie jest dobra. Czyścimy - tłumaczył Herczig.- To trudny oes. Spodziewałem się tego. Jestem zadowolony z tego, że tu jestem - informował Grzyb.- Wydawało mi się, że złapałem kapcia, ale nie przebiłem opony. Straciłem sporo czasu - mówił Tsouloftas (+1:03,9).- Jest ślisko, ale spodziewałem się tego. Jest w porządku - mówił Galatariotis (+25,3).W klasyfikacji generalnej Magalhaes ma za sobą Hercziga (+43,3), Ptaszka (+44,1), Grzyba (+45,9) i Galatariotisa (+1:11,8). Łukasz Habaj traci do punktowanej dziesiątki ponad trzy i pół minuty.fot. FIA ERC

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kapeć Nordgrena
Następny artykuł Grzyb wiceliderem

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska