Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

M-Sport zgarnia wszystko

Malcolm Wilson, szef M-Sportu, nie mógł wyobrazić sobie piękniejszego dnia w swoim życiu.

Brytyjka marka została dziś mistrzami świata w klasyfikacji zespołów, Sebastien Ogier i Julien Ingrassia wywalczyli mistrzowskie korony w klasyfikacji zawodników, a Elfyn Evans i Daniel Barritt zapisali pierwsze w swojej karierze zwycięstwo w rundzie mistrzostw świata i to w domowym Wales Rally GB. To pierwsze zwycięstwo brytyjskiego kierowcy w Wales Rally GB od 2000 roku, gdy najlepszy był Richard Burns.Dla M-Sportu wywalczony tytuł jest trzecim w historii. Wcześniej świętowali oni mistrzowskie korony wraz z Fordem w 2006 i 2007 roku. Ogier i Ingrasia wywalczyli piąte tytuły z rzędu i samodzielnie zajmują drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Lepsi są tylko Sebastien Loeb i Daniel Elena, którzy mogą pochwalić się dziewięcioma tytułami. Załoga Fiesty WRC jako druga w historii zdobyła też pięć tytułów z rzędu. Ponadto to 15 mistrzowska korona dla francuskiego kierowcy.Przedostatnią rundę WRC 2017 na swoje konto zapisali Elfyn Evans i Daniel Barritt, którzy perfekcyjnie wykorzystali opony DMACK. Brytyjczyk został 79 kierowcą, który może pochwalić się zwycięstwem na trasach mistrzostw świata. Dla Evansa to ponadto piąte miejsce na podium rundy WRC.- To był dobry rajd. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy przez wiele lat byli ze mną i pomogli mi dojść do tego punktu. To dla nich! - podsumował Evans.Drugie miejsce wywalczyli Thierry Neuville i Nicolas Gilsoul (+37,3). Załoga Hyundaia nie ma już szans na mistrzowskie korony w tym sezonie i na zamykającym sezon Rajdzie Australii pozostaje im walka o drugie miejsce w klasyfikacji kierowców i pilotów. Belg w swoim 84 starcie wywalczył 26 miejsce na podium.- Na starcie dostałem informację o Sebie, więc starałem się cieszyć jazdą. Gratulacje dla Seba. Zasłużył na to - komentował Neuville.Najniższy stopień podium przypadł w udziale nowym-starym mistrzom świata: Sebastienowi Ogierowi i Julienowi Ingrassi (+45,2). Francuski kierowca wywalczył w ten sposób 65 w karierze miejsce na podium rundy WRC.- Nie wiem, co powiedzieć. To był trudny rok. Dziękuję wszystkim w M-Sporcie i Malcolmowi. Wspaniale, że jesteśmy wraz z zespołem mistrzami świata - podsumował Ogier.Po zaciętej walce czwarta lokata przypadła w udziale załodze Mikkelsen/Jaeger (+49,8), za którymi sklasyfikowano najszybszych z obozu Toyoty: Latvalę i Anttilę (+50,3) oraz Tanaka i Jarveoję (+1:02,3), którzy zwolnili pod koniec Power Stage.- Starałem się jechać tak szybko jak to możliwe, ale popełniłem kilka błędów. Może za mocno atakowałem - mówił Mikkelsen.- Dałem z siebie wszystko. Nie mogłem zrobić nic więcej - oceniał Power Stage Latvala.- Malcolm i cały zespół wykonali wspaniałą pracę w tym roku i osiągnęliśmy ogromny sukces. Zasłużyliśmy na to - mówił Tanak.Punkty wywalczyły także duety: Meeke/Nagle (+1:20,5), Paddon/Marshall (+2:16,3), Lappi/Ferm (+2:46,5) oraz Sordo/Marti (+3:50,5).- Jestem zadowolony z mojego weekendu. Ważne jest to, że byliśmy w kontakcie i możemy sporo nauczyć się z tego - podsumował Meeke.- Nie mogę być zadowolony z tego weekendu. Zapomnimy o tym, zrestartujemy się i wrócimy silniejsi w Australii - zapowiadał Paddon.- Dla nas to był naprawdę ciężki rajd. Sporo zmagaliśmy się. Musimy włożyć sporo sił w pracach nad samochodem i nad moją jazdą. Tutaj wiele nauczyliśmy się - komentował Lappi.- Spróbujemy wrócić silniejsi w przyszłym roku - informowa Sordo, którego zabraknie na trasach Rajdu Australii.Bonusowe punkty na Power Stage wywalczyli Thierry Neuville, Kris Meeke (+1,5), Jari-Matti Latvala (+1,6), Sebastien Ogier (+1,9) oraz Andreas Mikkelsen (+2,0).W WRC2 najszybsi byli Pontus Tidemand i Jonas Andersson, którzy o blisko dwie minuty pokonali Erica Camilliego i Benjamina Veillasa. 8,9 sekundy do załogi M-Sportu stracili Tom Cave i James Morgan. Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur w debiucie na pokładzie Fabii R5 wywalczyli dziewiąte miejsce.W klasyfikacji sezonu Sebastien Ogier (213) ma za sobą Thierry'ego Neuville'a (178) oraz Otta Tanaka (169). Kierowca Hyundaia i Estończyk powalczą w Australii o wicemistrzostwo świata. W klasyfikacji zespołów M-Sport (398) wyprzedza Hyundaia (305). Koreańska marka ma zapewniony tytuł wicemistrzów świata. O trzecie miejsce powalczy Toyota (241) i Citroen (210). Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany w dniach 17-19 listopada Rajd Australii.fot. DMACK Tyres/M-Sport

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Podstępny Rajd Grodzki
Następny artykuł Mówią po Wales Rally GB

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska