Magalhaes chce wygrać
Bruno Magalhaes, który w zeszłym roku wywalczył tytuł wicemistrza Europy, przyznał w rozmowie z oficjalnym portalem FIA ERC, że podczas zeszłorocznego wypadku na Rajdzie Lipawy złamał dwa kręgi kręgosłupa.

Portugalczyk wyleczył już kontuzję i zapowiada walkę o zwycięstwo w Rajdzie Azorów.- Gdy wróciłem do Portugalii, odkryłem, że mam złamane dwa kręgi, więc przez 3-4 miesiące byłem bardzo ostrożny. Jestem już w pełni zdrowy i wróciłem na siłownię - mówił Magalhaes.- Mam dobre wspomnienia z Rajdu Azorów. W zeszłym roku nie spodziewałem się zwycięstwa, ale mogę to powtórzyć w tym roku. Dlaczego nie? To sprinterski rajd z wieloma krótkimi odcinkami. Konkurencja jest bardzo silna i nie zawsze da się odzyskać stracony czas. Odcinki są bardzo wąskie i łatwo można przebić oponę. Inną rzeczą jest pogoda. Po jednej stronie wyspy mamy zimę, a po drugiej plażę. Nigdy nie wiesz, czego spodziewać się - dodał.- Będziemy startować krok po kroku. Moim celem jest zaliczenie wszystkich rajdów, ale kilku sponsorów, którzy włożyli ogromny wysiłek w zeszłoroczne starty, powiedziało mi, że w tym roku to nie będzie możliwe, ale spróbuję - zakończył.fot. FIA ERC
O tym artykule
Serie | Rajdy |