Makinen: Zespół czuje się bardziej komfortowo
Podwójne podium Toyoty w Rajdzie Monte-Carlo przyćmiło jej dwa zwycięstwa w poprzednim sezonie WRC.
Taką opinią podzielił się szef zespołu - Tommi Makinen.Ott Tanak, który zadebiutował w miniony weekend w barwach Toyoty, wywalczył drugie miejsce w rundzie otwierającej WRC 2018. Trzeci był jego kolega z ekipy Jari-Matti Latvala.Esapekka Lappi był w drodze po czwartą pozycję, ale po błędzie na ostatnim oesie spadł na siódme miejsce.Latvala w zeszłym roku wygrał Rajd Szwecji za kierownicą Yarisa WRC. Natomiast w Rajdzie Finlandii Esapekka Lappi i Juho Hanninen zdobyli dla japońskiego producenta kolejno pierwsze i trzecie miejsce. Jednak wg Makinena podwójne podium w Monte-Carlo to: - Najmocniejszy wynik dla naszego zespołu.- Nie byliśmy u siebie na tym rajdzie. Zeszłoroczny Rajd Finlandii był naszą domową imprezą, gdzie byliśmy mocni, a tu byliśmy daleko - powiedział Makinen dla Autosportu.- Ogierowi trudniej jest wygrać w Szwecji, to jest nasze terytorium - kontynuował. - Nasi kierowcy myślą tak: znamy Szwecję, mamy porównanie do zeszłorocznego samochodu i wiemy, gdzie jesteśmy - jesteśmy mocniejsi.- Inni też są konkurencyjni, ale my wiemy, gdzie jesteśmy. Porównujemy ubiegłoroczne elementy zawieszenia, wiemy, jak pracowaliśmy od zeszłego roku i teraz jest o wiele lepiej. Jari-Matti wygrał w Szwecji w poprzednim sezonie. Dobrze się spisywał i jestem pewien, że będzie szybki. Chce zwyciężyć w Szwecji i myślę, że to będzie ciekawa walka między naszymi trzema kierowcami.Dzięki punktom zdobytym przez Tanaka i Latvalę, Toyota wraz M-Sportem prowadzą w klasyfikacji producentów. To pierwszy raz, kiedy znaleźli się na czele tabeli.- Meksyk też już powinien być dla nas znacznie lepszy. Mamy informacje o warunkach panujących na dużych wysokościach i o samochodzie. Teraz więcej wyciągnęliśmy od strony silnika.- Jari-Matti i Ott powinni rywalizować o tytuły, ale pokazaliśmy już, że nasi wszyscy trzej kierowcy mogą stanąć na podium, więc i mistrzostwo wśród producentów jest możliwe.- Oprócz tego, co zrobił Esapekka na ostatnim oesie, nie było żadnych błędów. Wszyscy są na bardzo wysokim poziomie.Wynik z Monte-Carlo zdjął sporo presji z zespołu, ponieważ potwierdził dobry kierunek pracy nad nowym samochodem.- To sprawia, że cały zespół czuje się bardziej komfortowo. Pokazaliśmy w Monte-Carlo, że wiemy co należy robić i zrobiliśmy to - podsumował.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze