Mini trochę szybsze

Po pierwszym niedzielnym oesie Fiesta wyprzedza Mini o 4,7 sekundy. Podczas wieczornego serwisu, w samochodzie Kubicy zmieniono turbosprężarkę.- Odcinek jest bardzo śliski - informował Václav Pech. - Mamy dobre opony. Staram się cisnąć. Nie wiem, czy uda się odzyskać prowadzenie.Robert Kubica nie założył dodatkowych świateł. Na mecie dymiły przegrzane hamulce - Niestety, muszę jechać dalej - usłyszeli dziennikarze.Beppo Harrach stracił 6,5 sekundy do Pecha. - To bardzo ciężki odcinek. Musimy teraz schłodzić hamulce. Czas jest OK.Jaromir Tarabus ustąpił hrabiemu o cztery dziesiąte. - Uzyskaliśmy dobry czas. Jechaliśmy bez dużego ryzyka, bez dużych błędów.Raimund Baumschlager przegrał oes o 9,2 sekundy. - Założyliśmy za twarde opony i uciekał tył, samochód był zbyt nadsterowny. Zrobiło się naprawdę niebezpiecznie. Mieliśmy trzy duże momenty. Postaram się utrzymać na drodze. W nadchodzących godzinach powinno być cieplej.Andreas Aigner korzystał ze slicków Yokohamy. - Było znacznie przyczepniej niż tego oczekiwałem. Pojechałem trochę za ostrożnie.- Nie mogłem się obudzić, ale czas nie jest taki zły - oświadczył Wasilij GriazinRoman Odložilík znalazł się na 9 miejscu. - Odcinek jest zupełnie suchy, miejscami bardzo śliski.Robert Consani okazał się wolniejszy od Fiesty R5 o 0,3 sekundy. - Oes był skomplikowany. Znowu urwaliśmy mocowanie dodatkowych świateł. Nie było dobrze.- Wczoraj zmieniliśmy skrzynię biegów - komentował Hermann Neubauer. - To inny system i mam kłopoty z wyborem właściwego biegu. Muszę zachować ostrożność, żeby nie uszkodzić skrzyni. Trudno będzie uzyskiwać dobre czasy.

Fot. ERC