Mówią po Memoriale

MIKOŁAJ MARCZYK: - Po raz drugi wystartowaliśmy w PLATINUM Memoriale Kuliga i Bublewicza i drugi raz wygraliśmy tę imprezę. Cieszę się, bo na co dzień startujemy za granicami naszego kraju i memoriał jest doskonałą okazją do tego, aby spotkać się z naszymi kibicami w Polsce. Mam nadzieję, że występy w tym rajdzie staną się dla nas tradycją. Formuła tego rajdu pozwala na to, aby z tymi kibicami porozmawiać, czy zrobić sobie zdjęcie. W innych rajdach często nie ma na to czasu. Cieszę się, bo pokazaliśmy się w ten weekend z dobrej strony. Wygraliśmy wszystkie odcinki specjalne i po raz drugi zwyciężyliśmy w memoriale. To zasługa ciężkiej pracy całego zespołu. Spędziliśmy w Wieliczce i okolicach znakomity czas i jestem przekonany o tym, że nie mógłbym spędzić tego czasu w lepszy sposób.

SZYMON GOSPODARCZYK: - Najważniejszym jest tutaj być i uczcić pamięć Janusza i Mariana. Wynik sportowy zawsze ma tutaj drugorzędne znaczenia. Tak czy inaczej, bardzo się cieszę z tego, że w ten weekend udało nam się wygrać wszystkie odcinki specjalne. Pokazaliśmy, że jesteśmy szybką załogą i że doświadczenie z mistrzostw świata sprawia, że nieustannie się rozwijamy. Pogoda dopisała bardziej, niż w ubiegłym roku. Przy trasach pojawiło się mnóstwo kibiców i to było fantastyczne. Bo przecież to również dla kibiców pojawiliśmy się w Wieliczce. Ten rajd ma taką formułę, że zawsze jest czas na to, aby trochę porozmawiać, zrobić sobie zdjęcia. Przez cały weekend czuliśmy ogromne wsparcie.

MICHAŁ STREER: - OS Brzegi był najbardziej nieprzewidywalny, sporo cięć, szutrowy łącznik no i był najdłuższy. Karolina dała radę jakby startowała już któryś raz no i nie myślałem, że ta edycja będzie aż tak wymagająca. 208 Rally 4 okazał się świetnym wyborem, były przymiarki do mocniejszych samochodów, ale finalnie bardzo się cieszę, że padło na samochód z Rallylab. Świetnie prowadzący się Peugeot zrobił na mnie ogromne wrażenie pod kątem trakcyjnym i zawieszenia. Mieliśmy super sprzęt oraz świetne opony Pirelli. Chcielibyśmy podkreślić i w tym miejscu podziękować naszym sponsorom (Iteo, Noble Place oraz Pirelli Polska) i wszystkim znajomym którzy nas odwiedzili w parku serwisowym oraz obcym osobom, które na trasie kibicowały naszej załodze.

KAROLINA SZULĘCKA-STREER: - Generalnie każdy z óesów był inny i ciekawy, jednak dla mnie najlepszym ze wszystkich okazały się Brzegi. Bałam się ich, bo wydawały mi się najtrudniejsze technicznie i najszybsze, przy bardzo różnych przyczepnościach podłoża….niemniej jak widać po wynikach, Michał poradził sobie z nimi znakomicie. Największe zaskoczenie rajdu? Hmmm…to jak pojechaliśmy. Po pierwszym oesie byłam w szoku jak świetnie nam się współgrało w rajdówce. Nie mieliśmy żadnych założeń oraz oczekiwań, zapisując się na rajd. Niemniej już po zakończeniu rajdu bardzo dużo ludzi gratulowało nam jakości przejazdów, efektownych a jednocześnie bardzo szybkich odcinków specjalnych. Jestem po prostu bardzo dumna z Michała i z siebie to był mój debiut w roli pilota i chyba poradziłam sobie całkiem dobrze. Mieliśmy spory dylemat na początku, ale mi najbliżej było do Peugeota 208 Rally4. Byłam pewna, że ośką będzie nam się najlepiej jechało.

Czytaj również: