Mówią po Rajdzie Łotwy
SEBASTIAN CHRZANOWSKI: - Wymagający Rally Latvija kończymy z pucharem za pierwsze miejsce w klasie 1600.
Najbardziej jestem zadowolony z części na szutrowej rajdu bo na niej zrobiliśmy największy progres. Tutaj dziękuje Adamowi za bardzo dobre dyktowanie. Wysokie prędkości zmuszaly do dużej koncentracji i jechania w wielu miejscach na odwagę. Prędkości jakie osiąga się ma tamtych drogach są nie spotykane w Polsce. Wygraliśmy prawie wszystkie odcinki i będziemy chcieli powalczyć o końcowy triumf w naszej kategorii. Następna impreza tym razem na Litwie, ale jak zapowiadają organizatorzy będzie jeszcze bardziej wymagająca. Na koniec dziękuję mechanikom oraz naszym partnerom bo dzięki Wam mogę spełniać swoje marzenia.ADAM BINIĘDA: - Bardzo cieszy nasz zwycięstwo poza granicami kraju, ale poza nim jesteśmy zadowoleni z naszego tempa i czystej, płynnej jazdy. Przed rajdem zakładaliśmy, że powalczymy z Łotyszami o podium. Chcieliśmy trzymać szybkie tempo, uniknąć błędów i na mecie zobaczyć w którym jesteśmy miejscu, bo bardzo mnie też ciekawiło jak tym razem, po rajdzie Talsi wypadniemy na tle konkurencji. Okazało się na mecie, że te miejsce jest całkiem niezłe, bo pierwsze. Rajd Łotwy pozwolił nam zebrać kolejne doświadczenie. Pierwszy raz jechaliśmy w rajdzie, gdzie połowa trasy prowadziła po asfalcie, a połowa po szutrze. Mało tego, na odcinkach asfaltowych jechaliśmy na oponie szutrowej, bo tak stanowił regulamin. Wszystkie asfaltowe oesy pokonywaliśmy na torze Biekierniki w Rydze. Troszkę może niedosyt jest, bo na część szutrową składały się tylko dwa oesy, w tym jeden 18 kilometrowy, co też było dla nas nowością. W sierpniu czeka nas kolejna runda, tym razem rozgrywana na… Litwie. Będzie to już rajd typowo szutrowy. Na pewno będziemy chcieli utrzymać tempo i też powalczymy o jak najlepszy rezultat.Starty załogi wspierają: Schwarte Milfor, IT Prosper, Pensjonat Wulpink, MOST, Centrum Edukacyjne Maximus, Olpol, W&M Myki.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze